34-latek zabarykadował się z dwuletnim synem w mieszkaniu przy ulicy Stromej w Bydgoszczy. Mężczyzna nie chce oddać dziecka i grozi, że wyskoczy przez okno. Na miejscu od kilkunastu godzin działają policyjni negocjatorzy.
– Negocjatorzy policyjni próbują przekonać mężczyznę, aby otworzył drzwi. Ten mężczyzna nie ma żadnych żądań. Nie wiemy, dlaczego to zrobił. Agresja z jego strony może wskazywać na to, że może być on pod wpływem środków odurzających bądź alkoholu - powiedział Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Źródło: TVP / x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez