Z powodu fałszywego alarmu bombowego samoloty, które miały lądować na lotnisku w Modlinie były przekierowywane na lotnisko Chopina w Warszawie. - Lot miał być do Modlina, a przekierowali nas na lotnisko Chopina. Tam trwały jakieś negocjacje i dwie godziny siedzieliśmy tam w samolocie - skarżyli się pasażerowie.
Po ponownym otwarciu lotniska, opóźnione samoloty przeleciały z Okęcia do Modlina. Mężczyzna odpowiedzialny za wywołanie alarmu bombowego został już zatrzymany przez policję.
Źródło: TVN24/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez