Na Lotnisku Chopina w Warszawie awaryjnie wylądował samolot linii lotniczych Turkish Airlines lecący ze Stambułu do San Francisco. Według nieoficjalnych informacji, powodem lądowania było podejrzenie obecności niebezpiecznego pakunku.
Władze lotniska twierdzą, że służby nie znalazły ładunków wybuchowych na pokładzie.
Jak wyjaśnia publicysta lotniczy Cezary Orzech, w przypadku podejrzenia zagrożenia na pokładzie decyzję o awaryjnym lądowaniu podejmuje kapitan. Gdy otrzyma zgodę od wieży kontroli lotów, służby lotniskowe mają za zadanie zorganizować asystę, tj. pomoc policji i straży pożarnej. Dokładne sprawdzenie samolotu odbywa się po wypuszczeniu pasażerów z pokładu. Tego typu akcje trwają nawet kilka godzin.
Jak wyjaśnia publicysta lotniczy Cezary Orzech, w przypadku podejrzenia zagrożenia na pokładzie decyzję o awaryjnym lądowaniu podejmuje kapitan. Gdy otrzyma zgodę od wieży kontroli lotów, służby lotniskowe mają za zadanie zorganizować asystę, tj. pomoc policji i straży pożarnej. Dokładne sprawdzenie samolotu odbywa się po wypuszczeniu pasażerów z pokładu. Tego typu akcje trwają nawet kilka godzin.
źródło: Agencja TVN/ X-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez