Jarosław, Rosja. W Jarosławiu nad Wołgą całkiem sprawnie działają światła uliczne. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że jeden z sygnalizatorów stoi na zupełnym pustkowiu.
Historia jest prosta. Najpierw powstały światła i oczekiwały na drogę. Jednak z powodu braku funduszy jezdnia nigdy nie powstała, natomiast światła działają do dziś.
Utrzymanie sygnalizatora kosztowało do tej pory ok. 100 tys. zł.
źródło: RUPTLY/ x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez