Vester Lee Flanagan, który w środę (16.08) w Wirginii zastrzelił reporterkę i operatora lokalnej stacji telewizyjnej - swoich dawnych kolegów z pracy - skarżył się, że był szykanowany ze względu na kolor skóry i orientację seksualną.
Były szef zabójcy określił go jako "nieszczęśliwego i bardzo konfliktowego człowieka". Po wielu incydentach, w czasie których Flanagan nie umiał zapanować nad gniewem, zdecydowano się zakończyć z nim współpracę. Po zwolnieniu Flanagan skarżył się, że był dyskryminowany na tle rasowym i ze względu na orientację seksualną.
Na kilka dni przed atakiem do stacji ABC News zostały przesłane dokumenty, w których osoba identyfikująca się jako Vester Lee Flanagan pisała: "mój gniew narastał jednak stale... Od jakiegoś czasu jestem jak ludzka beczka prochu... czekająca na wybuch".
Na kilka dni przed atakiem do stacji ABC News zostały przesłane dokumenty, w których osoba identyfikująca się jako Vester Lee Flanagan pisała: "mój gniew narastał jednak stale... Od jakiegoś czasu jestem jak ludzka beczka prochu... czekająca na wybuch".
W korespondencji Flanagan przyznał się także do fascynacji sprawcą masakry w Virginia Tech i zabójcami ze szkoły średniej Columbine.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez