Drzewa powalone w wyniku nawałnic, które przeszły przez Polskę, uniemożliwiają przejazd wielu pociągom. - Koleżanka miała wsiąść na stacji Szczecin-Dąbie, bo tam mieszka, ale tam nie jedzie ten pociąg. Zmienił trasę - mówi jedna z pasażerek.
Inny podróżny dodaje, że nie pasuje mu zarządzony przez kolejarzy objazd przez Kostrzyn, dlatego jest zmuszony jechać autobusem. Część pasażerów wykazuje jednak wyjątkową wyrozumiałość. - Jeśli się spóźni pociąg, to się nic nie stanie - uspokaja jedna z podróżujących.
Usuwanie skutków nawałnic może potrwać do wieczora. Opóźnienia pociągów sięgają już nawet kilku godzin.
Źródło: TVN24/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez