Ministerstwo obrony Azerbejdżanu zapowiedziało, że jeśli wspierane przez Armenię siły będą dalej ostrzeliwać cywilów w pobliżu Górskiego Karabachu, oddziały jego kraju zaatakują Stepanakert, uważany za stolicę enklawy.
Ministerstwo twierdzi, że siły armeńskie kontynuują ostrzał azerbejdżańskich pozycji i wiosek na granicy, mimo że Azerbejdżan zadeklarował w niedzielę jednostronnie zawieszenie broni.
Tymczasem ze stolicy Armenii, Erewania, wyruszyły autokary pełne "wolontariuszy", mających wspierać armeńskie wojsko stacjonujące w Górskim Karabachu. Ochotnicy to w większości weterani poprzednich konfliktów w regionie. Do Azerbejdżanu miało ich wyjechać kilka tysięcy.
Źródło: RUPTLY/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez