Joanna Tarka, samotna matka czwórki dzieci pobierała świadczenia rodzinne z Centrum Świadczeń Rodzinnych od 2010 roku. Po czterech latach dowiedziała się, że dostawała o 300 zł większy zasiłek, niż powinna. Jednej z córek alimenty się nie należały, dlatego teraz pani Joanna winna jest urzędowi ponad 15 tys. zł. Na poczet długu zabezpieczono zasiłki, które jej dzieciom się należą. W ten sposób magistrat odzyskał już 5 tys. złotych.
Matka czwórki dzieci musi oddać 15 tys. zł, bo urzędnik popełnił błąd. "Przepraszamy, takie przepisy"
- To jest dla mnie chora sytuacja. Pisałam odwołania, opisywałam swoją sytuację, że jest mi ciężko, że jestem samotną matką. Myślałam, że urząd przychyli się do mojej prośby - mówi pani Joanna. Urząd za błąd przeprasza, ale w kwestii długu pozostaje nieugięty. - Przyznajemy, że to nasz błąd. Ale to są pieniądze publiczne i przepis ustawy mówi o zwrocie nienależnie pobranych świadczeń - tłumaczy Grzegorz Pilaszek, dyrektor Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi.
Źródło: TVN24 / x-news
Komentowane artykuły
- Druga tura w Olsztynie! Robert Szewczyk zmierzy się z Czesławem Jerzym Małkowskim (2)
- Ksiądz w areszcie, choć budował ośrodek dla ofiar przemocy (1)
- Ceny złota sięgnęły historycznego szczytu (1)
- Ogromna kara dla likwidatora TVP? Maciej Świrski pokazał treść decyzji (1)
- Projekt ustawy o związkach partnerskich za dwa tygodnie, PSL ma obawy... (1)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez