Łódzkie MPK nie zawiadomiło policji o tym, że uciekł mu tramwaj. W piątek (24.06) jeden ze składów pędził przez miasto bez motorniczego. Przejechał kilka skrzyżowań, aż po blisko trzykilometrowej jeździe wykoleił się na skrzyżowaniu.
O uciekającym tramwaju, policja dowiedziała się z internetu. W sprawie zostało wszczęte dochodzenie.
- Prowadzimy postępowanie w sprawie nieumyślnego sprowadzenia możliwości spowodowania katastrofy - powiedział Krzysztof Kopania z prokuratury okręgowej w Łodzi.
źródło: TVN24/ x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez