Najgroźniejsze uzbrojenie Wojska Polskiego

2016-08-15 11:07:32 (ost. akt: 2016-08-15 09:25:39)
F-16 to obecnie najnowocześniejsze polskie samoloty wielozadaniowe. Choć na świecie pojawiły się nowocześniejsze maszyny o większych możliwościach bojowych, F-16 nadal jest bardzo groźnym przeciwnikiem na polu walki.

F-16 to obecnie najnowocześniejsze polskie samoloty wielozadaniowe. Choć na świecie pojawiły się nowocześniejsze maszyny o większych możliwościach bojowych, F-16 nadal jest bardzo groźnym przeciwnikiem na polu walki.

Autor zdjęcia: Maso)mrboom / wikimedia.org / CC 4.0

Podziel się:

Współczesne pole walki wymaga, aby oprócz doskonałych umiejętności żołnierze dysponowali nowoczesnym i skutecznym sprzętem. W dniu święta Wojska Polskiego przedstawiamy najgroźniejsze i najciekawsze uzbrojenie naszych żołnierzy.

Polska jest jednym z europejskich liderów, jeśli chodzi o procent budżetu krajowego przeznaczonego na utrzymanie i modernizację sił zbrojnych. Bazujące na postsowieckim sprzęcie wojsko przechodzi metamorfozę i od dekady wprowadza na stan nowe uzbrojenie, które wraz z wyszkoleniem żołnierzy, świadczyć będzie o sile naszej armii. Przedstawiamy naszym zdaniem najciekawsze i najgroźniejsze wyposażenie, jakim obecnie dysponuje Wojsko Polskie.

Naval Strike Missile


NSM to norweski pocisk przeciwokrętowy nowej generacji, stanowiący uzbrojenie Morskiej Jednostki Rakietowej. Rakieta może razić cele w odległości nawet 180km, a jej głowica waży 125kg. NSM ma właściwości stealth, dzięki czemu jest trudno wykrywalny przez nieprzyjacielskie radary i systemy obrony przeciwrakietowej. W trakcie lotu do celu pocisk manewruje, przez co zwiększa swoje szanse uniknięcie zestrzelenia przez zestawy CIWS (okrętowe systemy obrony bezpośredniej). Zaawansowane sensory pozwalają nie tylko wskazać okręt-cel, ale również miejsce, w które pocisk powinien uderzyć (np. mostek albo maszynownia).

Obecnie Wojsko Polskie jest w trakcie formowani drugiej jednostki wyposażonej w rakiety NSM. Minusem operowania pocisków w polskich warunkach jest ograniczony zasięg wykrywania celów (stacje radarowe NUR-15 mają zasięg do 50km). Zasięg wykrywania zwiększy się, gdy do służby zostaną wcielone nowe bsl (bezzałogowe statki latające - drony), które umożliwią odnajdywanie i śledzenie celów poza horyzontem.

Rakieta Kongsberg NSM jest trzecim obok RBS-15 Mk3 i AGM-84 Harpoon pociskiem przeciwokrętowym na wyposażeniu Marynarki Wojennej RP.

Morska Jednostka Rakietowa

Test pocisku NSM


JASSM


JASSM to najnowszy nabytek Wojska Polskiego. Ten taktyczny pocisk powietrze-ziemia pozwala razić cele w odległości 370km. Dzięki zastosowaniu techniki obniżania widma radarowego, bardzo ciężko jest go wykryć po odpaleniu. Porusza się z prędkością poddźwiękową, a wysoką siłę rażenia zapewnia mu głowica burząca o masie 450kg.

Pociski JASSM przez wiele kolejnych lat będą stanowiły najgroźniejsze "kły" polskich samolotów F-16



ASH KRAB


Armato-haubica samobieżna Krab to jeden ze sztandarowych projektów polskiego przemysłu zbrojeniowego. Niestety, przez lata borykał się z wieloma trudnościami, które znacznie wydłużyły moment wcielenia Kraba do służby. Wdrożenie nowoczesnego systemu artyleryjskiego 155mm było jednym ze zobowiązań Polski przy wstąpieniu do NATO. W wyniku ogłoszonych przetargów zdecydowano, że przyszły Krab będzie miał zmodyfikowaną wieżę i system artyleryjski AS-90 produkcji brytyjskiej oraz polskie podwozie. Niestety, testy poligonowe wykazały wady podwozia UPG-NG (m.in. pękanie materiału). Ostatecznie w 2014 roku zdecydowano się na zakup oraz licencyjna produkcję koreańskich podwozi K9.

ASH Krab pozwala prowadzić skuteczny ogień na odległość ponad 30km, a przy zastosowaniu pocisków z generatorem gazów - ponad 40km.

AHS Krab - na zdjęciu jeszcze z polskim podwoziem.
AHS Krab - na zdjęciu jeszcze z polskim podwoziem.
Pibwl / wikimedia.org / CC 3.0

Niszczyciel min Kormoran


W dobie zagrożenia terrorystycznego coraz częściej bierze się pod uwagę zagrożenie, jakie stanowić mogą miny morskie i innego rodzaju podwodne ładunki wybuchowe. Wysadzenie w powietrze gazowca płynącego do gazoportu w Świnoujściu spowodowałoby eksplozję o niespotykanej sile. Atak na ogromny tankowiec wypełniony ropą skutkowałby skażeniem środowiska na gigantyczną skalę, o możliwości zablokowania portów nie wspominając. Z tego powodu Polska Marynarka Wojenne rozbudowuje swoje siły przeciwminowe. Jej najnowszym dzieckiem jest niszczyciel min Kormoran II. Okręt zbudowany został zgodnie z zasadami techniki stealth, przez co będzie trudno wykrywalny przez wrogie radary. Jego głównym zadaniem jest zabezpieczenie szlaków żeglugowych, wykrywanie i likwidacja min morskich. Ma 58m długości i 830 ton wyporności, rozwija prędkość do 15w.


Leopard 2A5


Obok swoich starszych braci - Leopardów 2A4, oraz polskich czołgów PT-91 Twardy (głęboka modernizacja T-72), Leopard 2A5 to podstawowy czołg Wojska Polskiego. Mimo upływu lat wciąż pozostaje jednym z najgroźniejszych wozów tego typu na współczesnym polu walki. Ważący 59,5t potwór napędzany jest silnikiem o mocy 1500KM. Jego główne uzbrojenie to gładkolufowa armata Rheinmetall Rh-120 kalibru 120 mm oraz dwa karabiny maszynowe MG3. Od wersji 2A4 odróżnia go przede wszystkim nowy układ pancerza - silnie pochylone płyty w kształcie klina i większe zastosowanie materiałów kompozytowych.


KTO Rosomak


Kołowy Transporter Opancerzony ROSOMAK jest jednym z najbardziej znanych wozów bojowych polskiej armii. Produkowany w Polsce jako licencyjna modyfikacja fińskiego transportera Patria AMV, zdążył na stałe wpisać się w krajobraz Wojska Polskiego. Sprawdził się zarówno w działaniach na poligonach, jak i podczas prawdziwych akcji w Afganistanie. Swojej załodze zapewnia wysoki poziom zabezpieczenia przed działaniami przeciwnika, oraz pozwala prowadzić skuteczny i precyzyjny ogień.

Uzbrojenie Rosomaka jest zależne od wersji, jednak najczęściej występuje z dwuosobową wieżą Hitfist wyposażoną w szybkostrzelne działko kalibru 30mm, karabin maszynowy i wyrzutnie granatów dymnych. Niedługo pojawią się wersje doposażone o wyrzutnie PPK Spike.


Jedną z wersji rozwojowych KTO Rosomak jest SMK 120 RAK, czyli samobieżny moździerz na podwoziu kołowych RAK kalibru 120mm. System ten wykorzystuje jako bazę podwozie Rosomaka. Ma możliwość prowadzenia skutecznego ognia na dystansie do 12km.

Samobieżny moździerz 120mm - RAK
PW2 / wikimedia.org / CC 3.0

WR-40 Langusta


Polska wyrzutnia rakiet Langusta jest bardzo głęboką i gruntowną modernizacją radzieckiego systemu rakietowego BM-21 Grad. Wyrzutnia zamontowana jest na podwoziu Jelcz P662D z napędem 6x6. O sile ognia stanowi 40 luf kalibru 122.4mm, z których odpalane są pociski rakietowe. Pełną salwę można odpalić w przeciągu 20s, a jej zasięg wynosi do 20km w przypadku wykorzystania standardowych pocisków i 70km przy strzelaniu rakietami Feniks-Z.




Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mg-42 #2503200 | 83.23.*.* 17 maj 2018 06:42

    Strach się bać nawet ,większość to złom z lat 60/70 i niemiecki demobil .Po co wydajemy pieniądze na PGZ. Skoro ta firma nie potrafi niczego dobrego wyprodukować ?.Były 3 projekty czołgów żaden się nie produkuje ,pieniądze nadal się topi w urojenia i fantasmagorie .Inżynierowie z PGZ kiedy wam coś się uda?Kto dał wam dyplomy?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Darek #2361263 | 94.75.*.* 27 paź 2017 21:56

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. W 1939 roku mieliśmy lepsze uzbrojenie niż teraz .....Wstyd panowie politycy wstyd ... Teraz jest super autostrada ze wschodu na zachór rus w jeden dzień będzie w Belinie ...Nawet nie piśniemy .

  3. Darek #2361257 | 94.75.*.* 27 paź 2017 21:52

    A nasz marynarka wojenna jest tylko na papierze .Pięć okrętów podwodnych z czego jeden może pływać w zanurzeniu .....szkoda więcej pisać totalna rozpierducha ....

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Darek #2361252 | 94.75.*.* 27 paź 2017 21:48

      W 1992 roku służyłem na ZMECHU we Wrocławiu.. Wtedy mieliśmy rosyjskie czołgi teraz dostajemy z demobilu z niemieckie leopardy......... Wstyd panowie politycy wstyd .

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) ! - + odpowiedz na ten komentarz

    2. VICTOR-imię używane w USA #2327523 | 37.47.*.* 14 wrz 2017 08:45

      Polsce za pieniądze podatnika nie jest potrzebne wojsko wyposazone w samoloty zestrzeliwane jak kaczki musimy uzbroić polską armię dużym wysiłkiem narodu w broń rakietową z bardzo dużą celnością i przenoszącą to co potrzeba tam gdzie potrzeba-oby nigdy! T

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) ! - + odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (21)