- Na podstawie wstępnych wyników wydaje się, że woda jest bezpieczna dla konsumentów. Zakład wstrzymał sprzedaż podejrzanych dwóch partii. Nie ma powodu do niepokoju - mówi Krystyna Szołomicka z Wojewódzkiej Stacji sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
Laboratorium w Szczecinie badało próbki pobrane z rozlewni wody Żywiec w Mirosławcu, którą zatruł się klient - po wypiciu dwóch łyków trafił do szpitala z poparzeniami przełyku i jamy ustnej.
W jednej z butelek wykryto chlor bądź pochodne chloru.
Źródło: TVN24
Dostawca: x-news
Dostawca: x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez