- Wydaje mi się, że była pewna obawa przede mną. Zupełnie nieuzasadniona, bo przerwa, którą zarządziłem była zgodna z regulaminem i co do tego nie ma wątpliwości – w ten sposób wicemarszałek senatu Bogdan Borusewicz skomentował decyzję marszałka Stanisława Karczewskiego z PiS o odsunięciu go od prowadzenia obrad wyższej izby parlamentu.
Chodzi o głośną sprawę przesunięcia obrad Senatu. Prowadzący wówczas obrady wicemarszałek Borusewicz, po ustaleniu, że 19 października prezes TK nie może być obecny w Senacie, ogłosił przerwę w obradach do 20 października.
- Straciłem zaufanie do pana marszałka Borusewicza. Podjąłem decyzję o tym, że pan marszałek nie będzie prowadził obrad, bo stanowi zagrożenie dla funkcjonowania Senatu - powiedział Stanisław Karczewski.
Źródło: TVN24
Dostawca: x-news
Dostawca: x-news
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Karczewski jak w TK. #2092872 | 188.146.*.* 20 paź 2016 09:13
Marszałek senatu naśladuje prezesa TK Rzeplińskiego. W TK Cioch I dwaj z PiS nadania odsunięci od orzekania. W senacie też rządy jak prezesa spółdzielni?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz