- Stan zdrowia pacjentki jest dobry. Została przyjęta w stanie dość dobrym, z rozległym oparzeniem. Dzięki leczeniu chirurgicznemu, zabezpieczeniu oparzonych miejsc, leczeniu miejscowemu i ogólnemu, stan dziecka na tyle się poprawił, że planujemy wypisać ją do domu. Szczęśliwie, nie będzie wymagała przeszczepów skóry - poinformował doktor Paweł Gonerko ze szpitala w szczecińskich Zdrojach.
Śledczy ustalili, że dziecko miało doznać obrażeń ciała podczas kąpieli w rodzinnym domu w Brojcach w woj. zachodniopomorskim. W mieszkaniu nie ma sprawnie działającej łazienki, wodę do kąpieli rodzina musiała grzać sama. Rodzice, kąpiąc dziecko, przygotowali wrzątek i zapomnieli dolać zimnej wody. 5-letnia dziewczynka doznała poparzeń od pasa w dół. Rodzice zwlekali kilka dni z wezwaniem karetki.
- Niestety z tego powodu zrobił się stan zapalny. Dziecko gorączkowało, niewiele brakowało, aby to się rozwinęło jako ciężkie zakażenie - powiedział doktor Gonerko.
- Niestety z tego powodu zrobił się stan zapalny. Dziecko gorączkowało, niewiele brakowało, aby to się rozwinęło jako ciężkie zakażenie - powiedział doktor Gonerko.
Źródło: TVN24
Dostawca: x-news
Dostawca: x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez