Białka Tatrzańska (woj. małopolskie). Drewniana konstrukcja z napisem witającym turystów spadła na dziecko i kobietę w Białce Tatrzańskiej. Kobieta zmarła, dziecko w ciężkim stanie trafiło do szpitala.
Gdy obecni na miejscu świadkowie ruszyli z pomocą poszkodowanym, część turystów komentowała „co się drzesz” - relacjonował świadek zdarzenia.
- Był duży wiatr, wszystko latało, konstrukcję ścięło. Byłem tam 15 sekund po zdarzeniu, widziałem starszego pana który reanimował chłopca, tylko dzięki niemu on będzie żył – mówił świadek zdarzenia.
schowaj cały opis
schowaj cały opis
Źródło: TVN24/ x-news
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
vej #2461663 | 83.9.*.* 13 mar 2018 16:44
A co to niby znaczy: Gdy obecni na miejscu świadkowie ruszyli z pomocą poszkodowanym, część turystów komentowała „co się drzesz” . Dopiero z nagrania dowiadujemy się, że wołali pomocy a ci się dziwili dlaczego krzyczą
Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! odpowiedz na ten komentarz
Ja #2460884 | 89.15.*.* 12 mar 2018 22:32
To byla babcia z wnukiem.Rpdzice jezdzili na nartach. Straszna tragedia
! odpowiedz na ten komentarz