"Polska czarna skrzynka została odczytana. Macierewicz kłamie". Posłowie PO i M. Lasek skrytykowali efekty pracy podkomisji smoleńskiej

2018-03-13 19:02:38 (ost. akt: 2018-03-13 19:21:14)

Autor zdjęcia: TVN 24

Podziel się:

Warszawa. Marcin Kierwiński i Cezary Tomczyk z PO na wspólnej konferencji prasowej z dr Maciejem Laskiem, członkiem komisji Millera ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154, skrytykowali podkomisję smoleńską za brak raportu po dwóch latach powtórnego śledztwa.

Dr Lasek zaprezentował podczas konferencji model rejestratora z lat 60-tych KZ-63, który - zdaniem członków podkomisji - miał kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Rejestratora nie udało się znaleźć.
– Ma kruchą, bakelitową obudowę, nieodporną na uderzenia – mówił Lasek. Stwierdził, że zapis z KZ-63 jest 10-krotnie mniej dokladny od urządzenia polskiej produkcji ATM-QAR, zabezpieczonego w Smoleńsku i odczytanego w Polsce.
– KZ-63 ma dokładność 600 metrów. Opierając się tylko na jego zapisie można by wysnuć wniosek, że samolot w ogóle nie podchodził do lądowania – kpił Lasek i dodał, że o wiele łatwiej jest sfałszować zapis takiego rejestratora.

M. Lasek zwrócił także uwagę, że podkomisja smoleńska pominęła wiele istotnych okoliczności m.in. zignorowanie przez załogę ostrzeżeń systemu TAWS oraz brak przeszkolenia załogi.

M. Kierwiński zarzucił Antoniemu Macierewiczowi kłamstwo w sprawie czarnych skrzynek tupolewa.
– Polska czarna skrzynka ATM-QAR została odczytana w Polsce przez jej polskiego producenta. Jest specjalnie znakowana, nie ma możliwości o jakiejkolwiek ingerencji ze strony rosyjskiej. To, co mówi pan Macierewicz o fałszowaniu czarnych skrzynek, jest wierutnym kłamstwem – stwierdził Kierwiński.

Źródło:TVN24/ x-news


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB