Znany reżyser odniósł się do sprawy gwałtu na 13-latce. Twierdzi, że zarówno on odpokutował to zdarzenie, jak i sama Samantha Geimer oraz jej matka. Zapewnił też, że nie napadał na żadne kobiety.
Słowa Romana Polańskiego wywołały sporo emocji. Dziennikarz Marcin Dobski komentuje na Twitterze, że reżyser porównuje się z 13-letnią dziewczynką, jakby sam był ofiarą.
Polański mówił, że nigdy nie napadał na żadne kobiety. Co więcej, wiele razy musiał się przed nimi bronić – podkreślał jednak, że to nie jest żart, bo taki temat nie może być wykorzystywany jako żart.
Jak przypomina Wirtualna Polska, zarzuty wobec Polańskiego nie dotyczą tylko wydarzeń z 1977 roku. Charlotte Lewis oskarżyła reżysera w 2010 roku o dwukrotne wykorzystanie seksualne. Miało do tego dojść w 1986 roku podczas kręcenia filmu o piratach.
Kolejny zarzut pojawił się w 2017 roku. Marianne Bernard twierdziła, że była molestowana przez Polańskiego, kiedy miała 10 lat.
Źródło: WP Wiadomości
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez