WM.pl
12 czerwca 2025, Czwartek
imieniny: Gwidona, Leonii, Niny
  • 19°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Na basenie w Olsztynie przyda się coś na ząb?

    2024-01-20 17:00:00(ost. akt: 2024-01-20 18:47:49)
    Z restauracji rozciąga się widok na cały basen rekreacyjny

    Z restauracji rozciąga się widok na cały basen rekreacyjny

    Autor zdjęcia: OSiR

    Co zjeść w Aquasferze w Olsztynie? Kiedyś działała tu restauracja Laguna, która od lat niczego nie serwuje i teraz stoi pusta. Jakie są szanse na reaktywacje tego miejsca?

    Warto przeczytać

    • Sprawdzili legalność zatrudnienia cudzoziemców
    • Od września uczniowie trzech szkół będą się uczyć w innych...
    • Zafascynowani terrorem. 19-latkowie w rękach służb
    Kiedyś w olsztyńskiej Aquasferze, zaraz po otwarciu w marcu 2012 roku, był Aquarius Cafe, gdzie można było napić się kawy z widokiem na basen. Później w jego miejsce powstała restauracja Laguna, która dziś świeci pustkami. Kąpiący się mieszkańcy zadzierają głowę, bo restauracja znajduje się na piętrze, i zastanawiają się: dlaczego to miejsce jest nieczynne? I tak od lat.

    — Za każdym razem, gdy jestem w Aquasferze, zastanawia mnie, co się dzieje w pomieszczeniu po barze Laguna. Pamiętam, że lata temu, gdy zgłodniałam po zabawie w wodzie, zjadłam tu frytki. Były pyszne. Co jeszcze było w ofercie? Nie pamiętam, bo bar przez lata jest nieczynny. Dlaczego nie można reanimować tego miejsca? — zastanawia się pani Barbara z Olsztyna. — Teraz, żeby coś zjeść, trzeba skorzystać z automatów, jakie stoją na terenie basenu. Ale są to tylko słodkie i zimne przekąski. Ostatnio złapał mnie głód po wyjściu z wody i nie miałam opcji na porządny posiłek. Chętnie skorzystałabym z tutejszego menu. A że jestem już starsza i nie trzyma mnie w ryzach studenci portfel, na pewno na samych frytkach bym nie poprzestała. Natomiast Laguna, gdyby ożyła, mogłaby być przyjemnym miejscem z niebanalnym widokiem na basen rekreacyjny. Jeśli byłaby prowadzona z pomysłem, miałaby wzięcie. Restauracja mogłaby oczywiście zmienić nazwę — mogłaby nazywać się chociażby "Coś na ząb" z rekinem w logo. Tak z przymrużeniem oka. Dziś ludzie chętniej jedzą na mieście, mniej gotują w domu, a wyjście na basen mogłaby łączyć przyjemne z pożytecznym. Tym bardziej, że wejście na basen nie liczy się na godziny, bo bilet jest całodzienny. Myślę, że przydałoby się w Aquasferze miejsce, które serwowałoby zdrowe i ciepłe posiłki. Dlaczego nikt o tym nie myśli? Laguna stoi pusta i się marnuje. A to miejsce ma przecież potencjał.

    Czy w Aquasferze potrzeba miejsca, gdzie można coś zjeść??
    Tak
    83.47%
    Nie
    6.57%
    Jest mi to obojętne
    9.96%

    Dlaczego Laguna jest zamknięta?

    — Pomieszczenie, w którym znajdowała się restauracja Laguna, było wielokrotnie dzierżawione, w ostatnim czasie jest brak chętnych na prowadzenie lokalu gastronomicznego w tym miejscu — odpowiada Zbigniew Szymula, rzecznik OSiR w Olsztynie. — Do końca ubiegłego roku pomieszczenie użytkowała Olsztyńska Rada Seniorów. Obecnie planujemy drobny remont sufitu w tym pomieszczeniu.

    I dodaje: — Czynsz za najem ustalany jest na podstawie zarządzenia prezydenta określającego warunki najmu oraz minimalne stawki czynszu za najem lokali użytkowych i pomieszczeń gospodarczych.

    ar

    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    Tagi:
    Olsztyn basen Aquasfera jedzenie
    Ada Romanowska
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    1. Xawery #3113294 20 sty 2024 20:57

      Tynk przy parkingowej klatce schodowej odpada od ściany. Strop parkingowy przecieka. Mało jest miejsc siedzących na dole i piętrze potrzebnych do zdjęcia obuwia i rozebrania wierzchniego. Część rekrecyjna jest maleńka i w miarę funkcjonuje jak nie ma za dużo ludzi. To basen na miarę miasteczka prowincjonalnego bez aspiracji jakichkolwiek. W tym mieście nawet krytego całorocznego lodowiska nie ma.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B