Uciekał przed policją i uderzył w drzewo

W poniedziałek (12 lutego br.) po godz. 17.00 policjanci piskiej drogówki, pełniąc służbę radiowozem nieoznakowanym na trasie Pisz —Ruciane-Nida, próbowali zatrzymać do kontroli drogowej pojazd marki Audi, który przekroczył dopuszczalną prędkość. Pomiar wykazał 154 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h.

Kierowca audi widząc radiowóz nie zatrzymał się, ale gwałtownie przyspieszył i próbował uciec. Policjanci natychmiast podjęli za nim pościg. Oficer dyżurny piskiej komendy zadysponował dodatkowe patrole, by pomogły zatrzymać uciekające auto.

Przez blisko 40 km kierowca audi próbował zgubić policjantów, uciekał drogą krajową i drogami leśnymi. W trakcie pościgu popełnił szereg wykroczeń drogowych, co zarejestrował videorejestrator w nieoznakowanym radiowozie.

Ostatecznie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Nic mu się nie stało. Kierowcą audi okazał się 21-letni mieszkaniec piskiej gminy. Mężczyzna był trzeźwy. Pobrana mu została krew do badań na zawartość środków odurzających. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Niefortunny uciekinier trafił do policyjnego aresztu. Twierdził, że uciekał, bo miał już na swoim koncie punkty karne i bał się, że policjanci zatrzymają mu teraz prawo jazdy za przekroczenie prędkości.

— Po zebraniu materiału dowodowego 21-latek usłyszał zarzut niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 5, ale to jeszcze nie koniec czekających go konsekwencji — relacjonuje nadkom.Anna Szypczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.

— Jeśli badanie krwi wykaże zawartość środków odurzających kierowca audi usłyszy jeszcze zarzut jazdy pod wpływem narkotyków. Policjanci wnikliwie przeanalizują też nagranie z videorejestratora, aby ustalić jakie wykroczenia drogowe popełnił uciekając przed policją — dodaje rzeczniczka.
KPP w Piszu