Muzeum Sportu zostanie na szkolnym korytarzu?
2024-02-23 20:00:00(ost. akt: 2024-02-23 14:21:15)
Najpierw stadion Stomilu, potem Urania, a teraz szkolne korytarze i piwnica. Takiego losu doczekało się Muzeum Sportu, które miało wrócić do Uranii tuż po remoncie. Drzwi muzealnym eksponatom jednak zamknięto. Ale czy klamka zapadła na dobre?
Kondycja olsztyńskiej Uranii z roku na rok spadała, co było widać gołym okiem. Kapitalny remont był więc konieczny. Ale Urania to nie tylko budynek. Tu swoje miejsce miały wspomnienia o sportowych emocjach, które na stałe związały się z Olsztynem. Tu działało Muzeum Sportu pielęgnujące pamięć o osiągnięciach olsztyńskich sportowców. A ich dorobek jest imponujący. Bo kto pamięta, że nasz region miał aż 54 olimpijczyków?
Dziś nowa Urania jest dumą miasta. Muzeum Sportu nie może się jednak tym cieszyć. Na czas remontu musiało się wyprowadzić. Początkowo eksponaty miały być przechowywane w hotelu Relax przy ul. Żołnierskiej w Olsztynie, ale ostatecznie trafiły na korytarze V LO w Olsztynie. Po remoncie miały wrócić do Uranii. Tak się nie stało.
— Nie mnie mówić o przyszłości muzeum. Nie chcę tego komentować — rozkłada ręce Tomasz Lenkiewicz, wieloletni kustosz Muzeum Sportu w Olsztynie.
Liceum miało być chwilową lokalizacją. I nic nie wskazywało, że mogłoby być inaczej. Architekci mierzyli gabloty i ustalali dla nich miejsce. Do muzeum miał należeć liczący ok. 50 mkw. pokój z najcenniejszymi rzeczami, a inne eksponaty miały być ulokowane w gablotach w holu na parterze. Tylko czy stare gabloty współgrałyby z nowoczesną kubaturą i wystrojem hali?
Liceum miało być chwilową lokalizacją. I nic nie wskazywało, że mogłoby być inaczej. Architekci mierzyli gabloty i ustalali dla nich miejsce. Do muzeum miał należeć liczący ok. 50 mkw. pokój z najcenniejszymi rzeczami, a inne eksponaty miały być ulokowane w gablotach w holu na parterze. Tylko czy stare gabloty współgrałyby z nowoczesną kubaturą i wystrojem hali?
Nie planujemy tego zmieniać
Niestety Uranią nie zarządza już OSiR, więc dawne ustalenia nie są brane pod uwagę. Hala trafiła w ręce miejskiej spółki „Hala Olsztyn”, która zarządza zmodernizowanym obiektem i ma na siebie zarabiać. Miasto jednak dorzuca się do funkcjonowania hali. W 2024 roku będzie to 6,9 mln zł. To tzw. rekompensata, dzięki której olsztyńskie kluby i stowarzyszenia mogą korzystać z hali z odpłatnością na poziomie 5 proc. Wynika to z uchwały o realizacji zadań własnych gminy, które zostały powierzone spółce. Chodzi chociażby o sport dzieci i młodzieży czy organizację wydarzeń kulturalnych. Ale bez Muzeum Sportu?
— Przez lata eksponaty związane z osiągnięciami najznamienitszych zawodników, trenerów i działaczy olsztyńskiego sportu znajdowały się w Hali Urania. Zbiór pamiątek w związku z remontem obiektu przenieśliśmy do Liceum Ogólnokształcącego nr 5 w Olsztynie. I na ten moment nie planujemy tego zmieniać — przyznaje Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza. — Dyrekcja szkoły zamierza czasowo udostępniać pamiątki różnym placówkom edukacyjnym, by dzieci i młodzież mogły w ten sposób uczyć się historii olsztyńskiego sportu.
Mieszkańcy albo turyści mogą też zwiedzać muzeum na własną rękę. Trudno to robić, kiedy tuż obok uczniowie mają lekcje. Zresztą w liceum nie ma wszystkich eksponatów. Wystawione jest tylko 3 tys. eksponatów, czyli jedna trzecia zbiorów, a reszta leży w piwnicy. Niektóre z pamiątek wróciły do właścicieli i do klubów.
— Ewentualny powrót zasobów muzealnych do nowej Hali Urania pozostawał już w dużej mierze w gestii nowego operatora — spółki Hala Olsztyn. Uznano jednak, że sformalizowanie działalności „Muzeum Sportu" jest nazwą potocznie używaną przez środowisko, ale nie posiada ono znamion instytucji kultury zarejestrowanej w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Utrzymanie takiego muzeum wiązałoby się z wysokimi kosztami organizacyjnymi oraz finansowymi, dlatego też zdecydowano o dalszym funkcjonowaniu jednostki w dotychczasowym miejscu na zasadach Izby Pamięci — dodaje Zbigniew Szymula, rzecznik OSiR.
Spotkania i lekcje
Muzeum Sportu w Olsztynie ma już 35 lat. Powstało z inicjatywy społecznej w 1988 roku. Oficjalne otwarcie nastąpiło 12 maja 1989 roku. Pierwotną siedzibą stała się świetlica klubowa OKS na stadionie Stomilu. W 1992 roku właścicielem stadionu zostało miasto, które przejęło na siebie obowiązki utrzymania Muzeum Sportu w Olsztynie. Formalne włączenie Muzeum Sportu w struktury Ośrodka Sportu i Rekreacji nastąpiło 29 listopada 1995 roku, a 14 października 2004 roku Muzeum otrzymało nową siedzibę w Uranii. W placówce działało sześć segmentów. Działy sportu w Olsztynie i sportu na Warmii i Mazurach obejmowały historię poszczególnych dyscyplin i zawierały dokumenty, wydawnictwa, wycinki z gazet oraz albumy. Kolejny dział był poświęcony „Ludziom sportu”. Obejmował życiorysy, notatki biograficzne, fotografie i inne pamiątki zawodników, trenerów, sędziów i działaczy sportowych. Trzeci to dział dokumentacji fotograficznej. W kolejnym, czwartym dziale, nazwanym „Sport polski”, była przedstawiona historia i osiągnięcia sportu w kraju. Dwa ostatnie z działów to biblioteka i wideoteka. W muzeum, oprócz wystawy stałej, co kwartał zmieniały się wystawy czasowe. Organizowane były również spotkania ze sportowcami, wernisaże, a także lekcje dla młodzieży.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez