Jacek Kosmala: To były dobre lata dla Nidzicy
2024-03-27 10:00:00(ost. akt: 2024-03-27 09:03:34)
Nadchodzące wybory samorządowe to dobry czas, żeby podsumować, co udało się zrobić, co nie wyszło i co jest jeszcze do zrobienia. O zrealizowanych inwestycjach, basenie, nowych miejscach pracy i mieszkaniach rozmawiamy z Jackiem Kosmalą - burmistrzem Nidzicy.
— Panie burmistrzu, może zaczniemy od sukcesów? Wyremontowane ulice, zrewitalizowany plac Wolności, odrestaurowany teren nad jeziorkiem miejskim, zamek czy targowisko. To tylko niektóre inwestycje, które udało się przez te 9 lat zrealizować. Czym jeszcze może się pan pochwalić?
— To prawda. Może nie traktowałbym tego w kategorii sukcesów, ale zrealizowanych zamierzeń, planów i obietnic. To były bardzo dobre lata dla Nidzicy. Mimo słabej koniunktury na świecie i w kraju, Nidzica rozwijała się w odpowiednim tempie. Zrewitalizowaliśmy centrum miasta, teren nad jeziorkiem, który był zaniedbany, zrewitalizowaliśmy wzgórze zamkowe, wyremontowaliśmy salę na zamku, naprawiliśmy dach. Na te cele przeznaczyliśmy ponad 15 mln zł. Mamy nowe targowisko, jedną z najnowocześniejszych ciepłowni. Ale ostatnie lata to także dziesiątki
— To prawda. Może nie traktowałbym tego w kategorii sukcesów, ale zrealizowanych zamierzeń, planów i obietnic. To były bardzo dobre lata dla Nidzicy. Mimo słabej koniunktury na świecie i w kraju, Nidzica rozwijała się w odpowiednim tempie. Zrewitalizowaliśmy centrum miasta, teren nad jeziorkiem, który był zaniedbany, zrewitalizowaliśmy wzgórze zamkowe, wyremontowaliśmy salę na zamku, naprawiliśmy dach. Na te cele przeznaczyliśmy ponad 15 mln zł. Mamy nowe targowisko, jedną z najnowocześniejszych ciepłowni. Ale ostatnie lata to także dziesiątki
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
wyremontowanych ulic. Wybudowaliśmy 36 km kanalizacji, 26 km wodociągów, chcemy oczyścić jezioro Omulew. Wykonaliśmy stację uzdatniania wody w Napiwodzie. Inwestujemy w tereny wiejskie, chociażby poprzez zwiększenie funduszu sołeckiego.Darek Grzebski: Nieprzewidywalność wciąga najbardziej
— Gmina Nidzica inwestuje również w rozwój szkół i obiektów sportowych. Zostały wyremontowane m.in. szatnie, łazienki, świetlice, korytarze. Ale to także większe inwestycje jak chociażby budowa sal gimnastycznych czy rozwój infrastruktury sportowej.
— Wybudowaliśmy trzy sale gimnastyczne, z czego dwie na terenach wiejskich. Przystosowaliśmy wszystkie przedszkola i oddziały przedszkolne do przepisów ppoż, dzięki czemu dzieci i ich rodzice mogą czuć się bezpiecznie. Chcemy, żeby dzieci kształciły się w dobrze wyposażonych, wyremontowanych szkołach. Zmieniliśmy funkcjonowanie Nidzickiego Ośrodka Kultury, wyszliśmy z ofertą do wszystkich grup społecznych, duży nacisk kładziemy na seniorów - jest to największa grupa społeczna. Wybudowaliśmy dwa boiska i zrobiliśmy nawodnienie w trzecim boisku. Mamy nowoczesne boisko ze sztuczną nawierzchnią i certyfikatem FIFA Quality PRO, koszt wybudowania takiego obiektu to ok. 5 mln zł, dzięki czemu młodzi adepci piłki nożnej maja gdzie trenować. W tej chwili skupiamy się na budowie sali gimnastycznej przy szkole nr 1 - będzie to sala z trybunami, pełnowymiarowymi boiskami, ścianką wspinaczkową, zielonymi tarasami. Mamy też zaprojektowany obiekt lekkoatletyczny przy szkole nr 3.
— Wybudowaliśmy trzy sale gimnastyczne, z czego dwie na terenach wiejskich. Przystosowaliśmy wszystkie przedszkola i oddziały przedszkolne do przepisów ppoż, dzięki czemu dzieci i ich rodzice mogą czuć się bezpiecznie. Chcemy, żeby dzieci kształciły się w dobrze wyposażonych, wyremontowanych szkołach. Zmieniliśmy funkcjonowanie Nidzickiego Ośrodka Kultury, wyszliśmy z ofertą do wszystkich grup społecznych, duży nacisk kładziemy na seniorów - jest to największa grupa społeczna. Wybudowaliśmy dwa boiska i zrobiliśmy nawodnienie w trzecim boisku. Mamy nowoczesne boisko ze sztuczną nawierzchnią i certyfikatem FIFA Quality PRO, koszt wybudowania takiego obiektu to ok. 5 mln zł, dzięki czemu młodzi adepci piłki nożnej maja gdzie trenować. W tej chwili skupiamy się na budowie sali gimnastycznej przy szkole nr 1 - będzie to sala z trybunami, pełnowymiarowymi boiskami, ścianką wspinaczkową, zielonymi tarasami. Mamy też zaprojektowany obiekt lekkoatletyczny przy szkole nr 3.
— Jedną z obietnic, z którą szedł pan do wyborów była budowa basenu. Niestety, do tej pory nie udało się jej zrealizować - dlaczego?
— To prawda, do wyborów szliśmy właśnie z takim hasłem. Przeprowadziliśmy całą procedurę w postępowaniu publiczno-prywatnym, zrobiliśmy projekt koncepcyjny i zderzyliśmy się ze ścianą. Maksymalne dofinansowanie wynosiło wówczas 7 mln zł, tyle samo mogliśmy dołożyć ze środków własnych. Najniższa oferta na tamtą chwilę wynosiła natomiast 24 mln zł. Wspólnie z radnymi usiedliśmy nad tym tematem i uznaliśmy, że 24 mln zł to zbyt duży koszt, żeby wybudować taki obiekt. Przed pierwszą kadencją nie zdawałem sobie sprawy, że Nidzica ma tak wiele potrzeb infrastrukturalnych, że jest tak słabo skanalizowana i zwodociągowana. Jeśli stanęliśmy przed dylematem - czy budować wodociągi i kanalizację, co jest niezbędne do normalnego funkcjonowania, czy też budować basen biorąc ogromny kredyt - zdecydowaliśmy, że z tym drugim trzeba jeszcze poczekać.
— To prawda, do wyborów szliśmy właśnie z takim hasłem. Przeprowadziliśmy całą procedurę w postępowaniu publiczno-prywatnym, zrobiliśmy projekt koncepcyjny i zderzyliśmy się ze ścianą. Maksymalne dofinansowanie wynosiło wówczas 7 mln zł, tyle samo mogliśmy dołożyć ze środków własnych. Najniższa oferta na tamtą chwilę wynosiła natomiast 24 mln zł. Wspólnie z radnymi usiedliśmy nad tym tematem i uznaliśmy, że 24 mln zł to zbyt duży koszt, żeby wybudować taki obiekt. Przed pierwszą kadencją nie zdawałem sobie sprawy, że Nidzica ma tak wiele potrzeb infrastrukturalnych, że jest tak słabo skanalizowana i zwodociągowana. Jeśli stanęliśmy przed dylematem - czy budować wodociągi i kanalizację, co jest niezbędne do normalnego funkcjonowania, czy też budować basen biorąc ogromny kredyt - zdecydowaliśmy, że z tym drugim trzeba jeszcze poczekać.
— Jakiś czas temu powiedział Pan, że około 1000 osób dojeżdża do pracy z Nidzicy do Olsztyna. Co z nowymi inwestorami i nowymi miejscami pracy?
— Wszyscy obiecują, że stworzą nowe miejsca pracy. Ja też obiecywałem i słowa dotrzymam. Od 6 kilku lat pracujemy nad nową strefą ekonomiczną. Mamy wyznaczony teren 114,5 ha, który objęliśmy miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W ostatnich latach, dzięki programom rządowym, doprowadziliśmy tam wodę i kanalizację. Amerykańska firma uzyskała warunki przyłączenia energetycznego i gazowego. Mamy wszystkie dokumenty, a firma o której mówię ma już gotowe projekty budowy hal produkcyjnych i magazynowych. Z rozmów, które prowadziliśmy wynika, że zatrudnienie znalazłoby tam około 1000 osób. To długotrwały proces, ale jesteśmy na końcówce. Jesteśmy przygotowani do tego, żeby te zakłady były zasilane tylko z odnawialnych źródeł energii. Mamy jedną z największych farm fotowoltaicznych, obok wiatraki w Kozłowie - są już koncerny, które chcą produkować w fabrykach zasilanych z OZE.
Z informacji, które posiadamy, ponad 900 osób dojeżdża codziennie do pracy do Olsztyna, Stawigudy, Olsztynka. Często słyszę od mieszkańców, że chcieliby pracować na miejscu. Chciałbym tym mieszkańcom pomóc, oczywiście nie jestem cudotwórcą, ale najważniejsze jest to, że stworzyliśmy warunki, żeby te zakłady powstały.
— Wszyscy obiecują, że stworzą nowe miejsca pracy. Ja też obiecywałem i słowa dotrzymam. Od 6 kilku lat pracujemy nad nową strefą ekonomiczną. Mamy wyznaczony teren 114,5 ha, który objęliśmy miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W ostatnich latach, dzięki programom rządowym, doprowadziliśmy tam wodę i kanalizację. Amerykańska firma uzyskała warunki przyłączenia energetycznego i gazowego. Mamy wszystkie dokumenty, a firma o której mówię ma już gotowe projekty budowy hal produkcyjnych i magazynowych. Z rozmów, które prowadziliśmy wynika, że zatrudnienie znalazłoby tam około 1000 osób. To długotrwały proces, ale jesteśmy na końcówce. Jesteśmy przygotowani do tego, żeby te zakłady były zasilane tylko z odnawialnych źródeł energii. Mamy jedną z największych farm fotowoltaicznych, obok wiatraki w Kozłowie - są już koncerny, które chcą produkować w fabrykach zasilanych z OZE.
Z informacji, które posiadamy, ponad 900 osób dojeżdża codziennie do pracy do Olsztyna, Stawigudy, Olsztynka. Często słyszę od mieszkańców, że chcieliby pracować na miejscu. Chciałbym tym mieszkańcom pomóc, oczywiście nie jestem cudotwórcą, ale najważniejsze jest to, że stworzyliśmy warunki, żeby te zakłady powstały.
— Myślę, że mieszkańców interesuje też temat nowych mieszkań w Nidzicy. Co w tym temacie się dzieje, czy w naszym mieście powstaną nowe mieszkania?
— Upadł program Mieszkanie+, w którym byliśmy bardzo zaawansowani. Mamy wyznaczony teren, doprowadzone media, wybudowaną drogę. Upadek tego programu był dla nas porażką, ale niezależną od nas. Mamy w pełni uzbrojony teren, projekt i pozwolenie na budowę. Zostanie on wystawiony do sprzedaży lub wejdziemy w inny program. W międzyczasie weszliśmy do programu Krajowego Zasobu Nieruchomości SIM KZN Północ. Pojawiły się kolejne trudności niezależne od nas - długo trwał proces przekazania gruntu, w międzyczasie doszło do zmiany prezesa. Obecnie jest wyłoniona firma projektowa, jesteśmy na etapie dogrywania szczegółów. Myślę, że w tym roku rozstrzygniemy już przetarg na wykonawstwo tych budynków. W pierwszym etapie powstaną 2 budynki, docelowo chcemy wybudować 100 mieszkań. Będą to mieszkania usytuowane przy ul. Wyborskiej, aczkolwiek dojazd będzie do ul. Moniuszki. Mieszkańcy na pewno doczekają się tych mieszkań.
— Upadł program Mieszkanie+, w którym byliśmy bardzo zaawansowani. Mamy wyznaczony teren, doprowadzone media, wybudowaną drogę. Upadek tego programu był dla nas porażką, ale niezależną od nas. Mamy w pełni uzbrojony teren, projekt i pozwolenie na budowę. Zostanie on wystawiony do sprzedaży lub wejdziemy w inny program. W międzyczasie weszliśmy do programu Krajowego Zasobu Nieruchomości SIM KZN Północ. Pojawiły się kolejne trudności niezależne od nas - długo trwał proces przekazania gruntu, w międzyczasie doszło do zmiany prezesa. Obecnie jest wyłoniona firma projektowa, jesteśmy na etapie dogrywania szczegółów. Myślę, że w tym roku rozstrzygniemy już przetarg na wykonawstwo tych budynków. W pierwszym etapie powstaną 2 budynki, docelowo chcemy wybudować 100 mieszkań. Będą to mieszkania usytuowane przy ul. Wyborskiej, aczkolwiek dojazd będzie do ul. Moniuszki. Mieszkańcy na pewno doczekają się tych mieszkań.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez