Po Olsztynku hula wiatr czy wandal? Ktoś zniszczył wystawę w samym centrum miasta
2024-05-21 09:00:00(ost. akt: 2024-05-24 14:56:55)
Wystawy uliczne to nie tylko ciekawa atrakcja turystyczna, ale również dobry przystanek dla mieszkańców miasta, dzięki któremu mogą dowiedzieć się więcej o związanych z miastem osobowościach.
Wystawy uliczne mają gromadzić wokół siebie mieszkańców i turystów, zarówno ze względu na swoją treść, ale również wygląd.
Kilka dni temu, na oficjalnym profilu społecznościowym Olsztynka, pojawiła się informacja o nowej wystawie ulicznej, zlokalizowanej w samym centrum miasta.
— Na skwerku przy Zamku w Olsztynku pojawiła się wystawa czasowa Instytutu Pamięci Narodowej o rtm. Witoldzie Pileckim; współzałożycielu Tajnej Armii Polskiej, żołnierzu Armii Krajowej oraz więźniowi i organizatorowi ruchu oporu w Auschwitz — poinformowano.
Oczywiście spotkało się to z dużym entuzjazmem i zadowoleniem komentujących mieszkańców, ponieważ rotmistrz Pilecki jest od kilku lat patronem jednej z olsztyneckich szkół podstawowych.
— Już przeczytana i obejrzana, polecam — napisała jedna z mieszkanek.
Niestety, nie wszyscy mieli okazję ją obejrzeć. Na jednej z olsztyneckich stron pojawiło się zdjęcie z podpisem: "Długo nie wytrzymała... brak słów".
Na zdjęciu można zauważyć przewróconą i zniszczoną wystawę, która stała tam dopiero cztery dni.
— Ciężko powiedzieć, co się wydarzyło dokładnie — mówi burmistrz Olsztynka, Robert Waraksa.
Sprawa nie jest tak prosta jak mogłoby się wydawać. Pogoda w Olsztynku jest zmienna, raz świeci słońce i wieje przyjemny wiatr, a kolejnego dnia może być pochmurnie i wietrznie.
— Jest duże prawdopodobieństwo, że wystawa po prostu została zniszczona przez wiatr. Nie zdążyliśmy sprawdzić jeszcze kamer monitoringu — dodaje burmistrz.
Chociaż w miasteczku dochodzi do różnych aktów wandalizmu, w tym wypadku komentujący mieszkańcy byli zgodni. Według nich najlepszym rozwiązaniem będzie sprawdzenie monitoringu i mocniejsze zabezpieczenie wystawy, tak aby jeszcze wielu mogło z niej skorzystać.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez