W Olsztynie będzie nowy dworzec, a wokoło po staremu [ZDJĘCIA]
2024-07-06 10:00:37(ost. akt: 2024-07-08 09:53:11)
Na finiszu są dwie wielkie inwestycje kolejowe w Olsztynie. Nowoczesna stacja i nowy dworzec kolejowy o ciekawej bryle bez wątpienia staną się wizytówkami stolicy regionu. Ale czy jest szansa na to, że przestrzeń wokół nich też zyska nową twarz?
Stolica Warmii i Mazur jest jedynym miastem wojewódzkim w Polsce, które do tej pory nie ma nowoczesnego dworca. To niebawem się zmieni, bo w sierpniu ma być gotowy nowy dworzec kolejowy, który swoim ciekawym kształtem już przykuwa wzrok. Taki zresztą być zamysł projektantów. Swoim wyglądem ma przypominać origami lub żagiel, co jest nawiązaniem do charakteru Warmii i Mazur.
Jednak sam dworzec zostanie udostępniony pasażerom nieco później, bo sierpień to termin zakończenia prac budowlanych, a nie otwarcia dworca. Jak deklarują kolejarze, otwarcie dworca dla pasażerów nastąpi niezwłocznie po uzyskaniu niezbędnych zgód administracyjnych, a także zakończeniu odbiorów inwestycji z wykonawcą. Koszt dworca to 87 mln zł brutto.
Tunelem na Zatorze
Równolegle dobiega koniec modernizacji stacji Olsztyn Główny, drugiej inwestycji bardzo ważnej z punktu widzenia ruchu pociągów, ale też samych pasażerów. Bo dzięki niej zostały przebudowane wszystkie perony, które są teraz wyższe, co ułatwia wsiadanie do pociągu. Co ważne, powstał też nowy tunel, który łączy dworzec z Zatorzem.
To było marzenie olsztynian od lat. Tunel ma 140 metrów i jak zapowiedzieli kolejarze, zostanie udostępniony lada dzień, bo na początku tego miesiąca. Na przebudowanej stacji są windy, schody ruchome, ale modernizacja stacji to też 28 km nowych torów i 116 rozjazdów wraz z urządzeniami sterowania ruchem kolejowym i siecią trakcyjną. Powstała także nowa nastawnia, skąd komputerowo będzie sterowany ruch na olsztyńskiej stacji, a w przyszłości też na pobliskich stacjach.
Obecnie trwają odbiory obiektu i po ich zakończeniu sterowanie ruchem z obecnej nastawni OLA zostanie przeniesione do nowej nastawni OL.
Kolejarze planują zakończyć wszystkie prace na stacji, której modernizacja pochłonie 423 mln zł netto, z czego 123 mln zł to unijne dofinansowanie – do 20 września.
Kolejarze planują zakończyć wszystkie prace na stacji, której modernizacja pochłonie 423 mln zł netto, z czego 123 mln zł to unijne dofinansowanie – do 20 września.
Za miedzą po staremu
Mimo wielu perypetii wreszcie będziemy mieli nowy dworzec i zmodernizowaną stację. Szkopuł w tym, że za miedzą nic się nie zmieni. Za płotem dalej będzie stary dworzec autobusowy i opuszczony wieżowiec. Nic ładnego. Co będzie dalej z nimi? Bo to, że coś trzeba tu zrobić, raczej nie ma wątpliwości.
Jak już pisaliśmy, do ratusza wpłynęła oferta od spółki Retail Provider (która jest właścicielem dworca autobusowego) dotycząca tej nieruchomości. Niecałe dwa lata temu ówczesny prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz powiedział, że władze miasta, chcąc uporządkować tę przestrzeń i dokończyć budowę centrum przesiadkowego, nie wykluczają zamiany gruntów ze spółką Retail Provider.
Tylko takie rozwiązanie wydaje się być szansą na uporządkowanie przestrzeni koło dworca, bo to, że powstanie tu — jak chciał Retail Provider — centrum handlowego Synergia z funkcją dworca autobusowego, to chyba już pieśń przeszłość.
Okazuje się, że w sprawie zamiany gruntów toczą się rozmowy. Obie strony przedstawiły swoje wyceny.
— Rozmawialiśmy z właścicielem gruntów i cały czas jesteśmy w kontakcie — powiedział nam Patryk Pulikowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Olsztynie. — Jednak na tę chwilę rozbieżność dotycząca wyceny gruntu jest zbyt duża.
A to oznacza, że konieczność ustępstw, na ile, to już decyzja stron.
Jest jeszcze wieżowiec
A to oznacza, że konieczność ustępstw, na ile, to już decyzja stron.
Jest jeszcze wieżowiec
Jednak zamiana gruntów tylko w połowie rozwiąże problem. Bo jest jeszcze wieżowiec koło dworca, który jest zamknięty na cztery spusty, bo został wyłączony z użytkowania. Dawny biurowiec kolejowy w 90 proc. należy do spółki Polregio, ale Retail Provider jest właścicielem jednego piętra w budynku. Spółka kolejowa od dawna próbuje sprzedać nieruchomość — ostatnio w ubiegłym roku za nieco ponad 4 mln zł, ale znowu nie było chętnych na biurowiec, który patrząc na to, co dzieje się ze starymi budynkami, chyba już tylko nadaje się do wyburzenia.
Po ostatnim odwołanym przetargu spółka Polregio poinformowała nas, że dalej będzie próbowała sprzedać budynek. Kiedy będzie nowy przetarg? O to zapytaliśmy spółkę i czekamy na odpowiedź.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez