Brutalne sceny na ulicach Olsztyna. Co dokładnie wydarzyło się na al. Warszawskiej?
2024-08-09 17:30:00(ost. akt: 2024-08-11 09:17:42)
Niedawno media obiegło nagranie, w którym przedstawiona jest historia młodego olsztynianina, który zaatakowany i pobity umiera w szpitalu. Jak się okazuje, prawda jest nieco inna. Sprawdziliśmy, co tak naprawdę wydarzyło się na al. Warszawskiej.
Do redakcji Gazety Olsztyńskiej zgłosił się mężczyzna, który wskazując na "popularne" nagranie w Internecie, zapytał czy cokolwiek wiadomo w tej sprawie. W nagraniu była przedstawiona historia 35-letniego mężczyzny, który 19 lipca br. na al. Warszawskiej w Olsztynie miał zostać dotkliwie pobity przez trzech mężczyzn pochodzących zza wschodniej granicy. Powodem pobicia miało być zwrócenie uwagi agresorom, by ci nie obrażali naszych rodaków, którzy pomagają im w trudnej sytuacji.
W nagraniu padają też słowa, że grupa napastników, miała skakać po głowie olsztynianina doprowadzając tym samym do jego śmierci w szpitalu. Na potwierdzenie swoich słów, autorka wskazała, że wie o tym od bliskiej osoby ofiary.
Gazeta Olsztyńska sprawdziła, czy taka sytuacja miała miejsce oraz co wydarzyło się na al. Warszawskiej naprawdę.
Jaka jest prawda?
Po skontaktowaniu się z olsztyńską policją oraz prokuraturą okazuje się, że prawda jest nieco inna.
Po skontaktowaniu się z olsztyńską policją oraz prokuraturą okazuje się, że prawda jest nieco inna.
— Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż tego dnia w godzinach nocnych miało tam dojść do pobicia mężczyzny - 36-letniego Mariusza J. przez dwóch napastników. Po zdarzeniu pokrzywdzony wrócił do miejsca zamieszkania — wyjaśnia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.
Rzecznik potwierdził, że zdarzenie miało miejsce 19 lipca, a pokrzywdzony zmarł w Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie dokładnie dwa dni później.
— 23 lipca 2024 roku przeprowadzona została sekcja zwłok Mariusza J. Według wstępnej opinii lekarza medycyny sądowej brak jest podstaw do przyjęcia, aby istniał bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy śmiercią pokrzywdzonego a zdarzeniem z 19 lipca — dodaje.
Jeszcze tego samego dnia, zostało wszczęte śledztwo w kierunku podejrzenia popełnienia czynu z art.155 kk, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci.
— Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili dane i zatrzymali dwóch mężczyzn — wskazuje Brodowski.
Okazuje się, że napastnicy nie pochodzili zza wschodniej granicy, a do bójki doszło pomiędzy obywatelami Polski
24 lipca prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ przedstawił obu mężczyznom Michałowi G. i Kacprowi Ż. zarzut m.in. dokonania pobicia, czyli popełnienia przestępstwa określonego w art.158 § 1 kk. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
Olsztyńska policja przestrzega przed pochopnym traktowaniem informacji zamieszczanych w Internecie, jako polegających na prawdzie.
— Szczególnie, gdy są one zamieszczane przez osoby, które szukają zainteresowania i chcą podsycać nacjonalistyczne nastroje, przekazują wymyślone przez siebie lub zasłyszane plotki, jako zdarzenia, które miały mieć faktycznie miejsce. Tak niestety jest w przypadku filmu i przekazywanych w nim treści — mówi kom. Anna Balińska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Piotr Cezary Lisiecki #3115482 11 sie 2024 09:38
To jaka jest przyczyna zgonu?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz