Kradzionym autem dojechał do Mikołajek. W dodatku nie był trzeźwy

Policjanci z Giżycka 10 sierpnia otrzymali zgłoszenie o tym, że na jednej ze stacji paliw w Giżycku został skradziony samochód. Stało się to w momencie, kiedy rodzina oddaliła się od auta, a kierowca pozostawił kluczyki w stacyjce.

Sprawca porzucając inne auto, skradzione wcześniej, wsiadł do otwartej osobówki i odjechał w kierunku ulicy Obwodowej w Giżycku. Policjanci podjęli natychmiast działania mające na celu ustalenie dokładnej trasy odjazdu sprawcy kradzieży auta, jaki i zatrzymania go na gorącym uczynku przestępstwa.

Dzięki pościgowi sprawca został zatrzymany w Mikołajkach, gdzie porzucił auto przy jednym ze sklepów, a sam uciekał w kierunku centrum miejscowości.

29-letni mężczyzna już usłyszał zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu mechanicznego, za co grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat, a także zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co Kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, dotkliwe kary finansowe oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Na czas prowadzonego postępowania prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policji.
Źrodło: KPP w Giżycku