Przebudują wylot w kierunku Warszawy
2024-08-17 10:00:00(ost. akt: 2024-08-16 13:30:46)
Drogowcy wybrali firmę, która ma przebudować wylot z Olsztyna w kierunku Tomaszkowa. Droga 527 w tym miejscu będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę. To poprawi wyjazd i wjazd do stolicy regionu, ale nim to się stanie, będą spore kłopoty.
Dzięki funduszom unijnym zostanie przebudowana jedna najważniejszych wylotówek z Olsztyna, a chodzi wyjazd z Olsztyna w kierunku Warszawy. Dziś mamy tu wąskie gardło, bo na wysokości stacji paliw przy al. Warszawskiej kończą się dwa pasy i dalej droga przechodzi w jednojezdniową, co powoduje korki, ale też stwarza duże ryzyko wypadku. Dlatego zarząd województwa zdecydował o przeznaczeniu 124 mln zł z programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur 2021-2027 na rozbudowę wylotu z Olsztyna w kierunku Warszawy. Na odcinku 2,5 km od granicy Olsztyna do węzła Olsztyn Południe droga zostanie rozbudowa do dwóch jezdni i będzie miała po dwa pasy ruchu na każdą stronę.
Wygrał najtańszy
O kontrakt na przebudowę drogi starało się 8 firm. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który zarządza tą drogą, wybrał spółkę Strabag, której oferta była najtańsza i opiewała na kwotę 84,4 mln zł. To o ponad 20 mln zł mniej, niż inwestor zakładał wydać na tę inwestycję. Jeśli nie wpłyną odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej (termin na ich składanie minął w poniedziałek), to po zakończeniu kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, drogowcy będą mogli podpisać umowę z firmą Strabag. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to ta mogłaby być podpisana za ok. 2 miesiące i wówczas mogłyby ruszyć prace.
O kontrakt na przebudowę drogi starało się 8 firm. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie, który zarządza tą drogą, wybrał spółkę Strabag, której oferta była najtańsza i opiewała na kwotę 84,4 mln zł. To o ponad 20 mln zł mniej, niż inwestor zakładał wydać na tę inwestycję. Jeśli nie wpłyną odwołania do Krajowej Izby Odwoławczej (termin na ich składanie minął w poniedziałek), to po zakończeniu kontroli uprzedniej prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, drogowcy będą mogli podpisać umowę z firmą Strabag. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to ta mogłaby być podpisana za ok. 2 miesiące i wówczas mogłyby ruszyć prace.
Zgodnie z warunkami przetargu wykonawca będzie miał 24 miesiące od dnia zawarcia umowy, z wyłączeniem okresów zimowych liczonych od 15 grudnia do 15 marca, na zrealizowanie zadania. Oznacza to, że droga powinna być gotowa pod koniec 2027 roku.
Zamkną drogę?
Inwestycja jest dość skomplikowana, bo trzeba będzie wybudować chociażby dwa nowe wiadukty, ale ma być też przebudowany przepust. A to może oznaczać spore utrudnienia dla kierowców i trzeba się liczyć nawet z całkowitym zamknięciem drogi.
Inwestycja jest dość skomplikowana, bo trzeba będzie wybudować chociażby dwa nowe wiadukty, ale ma być też przebudowany przepust. A to może oznaczać spore utrudnienia dla kierowców i trzeba się liczyć nawet z całkowitym zamknięciem drogi.
— Problemem jest bardzo głęboko posadowiony przepust. Trzeba się do niego dokopać i wykonać go od nowa. A nasypy mają kilkanaście metrów. I prawdopodobnie na czas tych robót trzeba będzie zamknąć drogę — mówi Waldemar Królikowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
Jakby to miało wyglądać w szczegółach, to dowiemy się, jak już wykonawca przedstawi harmonogram robót, i wtedy zostanie też uzgodniony projekt tymczasowej organizacji ruchu.
Jakby to miało wyglądać w szczegółach, to dowiemy się, jak już wykonawca przedstawi harmonogram robót, i wtedy zostanie też uzgodniony projekt tymczasowej organizacji ruchu.
Co ważne, w miejsce obecnego skrzyżowania z drogą na Bartąg powstanie rondo. Wzdłuż drogi pojawią się chodniki, ścieżki rowerowe i zatoki autobusowe. A parking przy zjeździe na Bartąg zostanie przekształcony w stację przesiadkową. Kierowcy będą mogli zastawić swoje auta i przesiąść się do miejskich autobusów, co odciąży ruch na olsztyńskich ulicach.
Przebudowa wylotówki na Warszawę jest potrzebna. Dzięki temu łatwej będzie wjechać i wyjechać z miasta w stronę Tomaszkowa. A po zakończeniu inwestycji do przebudowania zostanie praktycznie jeszcze tylko jedna wylotówka z miasta, czyli odcinek drogi 51 przez Las Miejski, za który odpowiada prezydent Olsztyna. A najwyraźniej miasto nie pomysłu, co z nim zrobić, i ogranicza się do łatania dziur.
Andrzej Mielnicki
Na początki sierpnia ZDW w Olsztynie podpisał z firmą Strabag umowę na dalszą rozbudowa drogi wojewódzkiej 527. Chodzi o odcinek Florczaki – Bramka. Dwa poprzednie etapy na odcinku Morąg – Łukta, które zostały wykonane, kosztowały blisko 92 mln zł, z czego ponad 67 zł pochodziło z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, a blisko 8 mln zł – z budżetu państwa. Pozostała część finansowania inwestycji pochodzi z budżetu województwa.
Budowa odcinka łączącego Florczaki z Bramką to koszt blisko 28,3 mln zł, z czego ponad 22 mln zł pochodzi ze środków programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur na lata 2021-2027. Planowany termin zakończenia robót budowlanych to 3 listopada 2025 roku.
Budowa odcinka łączącego Florczaki z Bramką to koszt blisko 28,3 mln zł, z czego ponad 22 mln zł pochodzi ze środków programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur na lata 2021-2027. Planowany termin zakończenia robót budowlanych to 3 listopada 2025 roku.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez