Przerażający proceder. Masowe trucie ptaków w Polsce

2024-08-27 11:12:50(ost. akt: 2024-08-27 11:17:44)

Autor zdjęcia: pixabay

To była niezwykła i niepokojąca scena. Wolontariusz z Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych natknął się na polu pod Namysłowem na liczne martwe ciała ptaków krukowatych oraz dwa bieliki. Ptaki nie próbowały uciekać, leżały bezradnie w złym stanie, wymiotując. O zdarzeniu poinformował serwis Opolska360.
Na polu w Wilkowie, niedaleko Namysłowa, wolontariusz znalazł ciała martwych ptaków, a także dwa bieliki w złym stanie. Ptaki nie próbowały uciekać ani się bronić, co było niepokojące. Zauważono u nich objawy zatrucia, takie jak wymioty i silna biegunka. Jeden z bielików był dorosły i w dobrej kondycji przed zdarzeniem, drugi – młodszy – wykazywał nieco lepszy stan. Weterynarz potwierdził zatrucie i podjął leczenie, jednak ptaki mają poważne uszkodzenia wątroby i nerek, co stawia pod znakiem zapytania ich powrót do zdrowia.

Ornitolodzy są zrozpaczeni, ponieważ przypadki zatruwania ptaków w Polsce stają się coraz bardziej powszechne. Ptaki, zwłaszcza drapieżne, są celowo trute przez ludzi, którzy wykładają truciznę na gryzonie, lisy, a czasem bezpośrednio na same ptaki. Prof. Tadeusz Mizera z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu podkreśla, że problem ten dotyczy całego kraju. Jastrzębie są zabijane za rzekome ataki na drób, sokoły wędrowne giną w konfliktach z hodowcami gołębi, a bieliki i rybołowy są celem właścicieli stawów rybnych. Niedawno kraj obiegła wiadomość o otruciu sokoła Czarta, dumy Lublina, który także padł ofiarą tego okrutnego procederu.

Wydawało się, że czasy masowego wybijania ptaków drapieżnych należą już do przeszłości. Po II wojnie światowej wprowadzono DDT, środek chemiczny, który skutecznie zwalczał owady, ale miał katastrofalny wpływ na ptaki. DDT osłabiało skorupki ich jaj, co prowadziło do ich pękania podczas wysiadywania. W rezultacie, w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych Polska niemal całkowicie straciła populacje ptaków drapieżnych, a sokół wędrowny był w Polsce praktycznie wymarły do lat osiemdziesiątych.

Po częściowej odbudowie populacji, ptaki drapieżne znów stały się celem, tym razem z powodu celowego trucia przez osoby uważające je za szkodniki. Ptaki te umierają w męczarniach lub doznają poważnych uszkodzeń narządów wewnętrznych. Trucie zwierząt jest karalne, a za takie czyny grozi do 3 lat więzienia.

Źródło: Interia.pl