Radosław Sikorski spotkał się z szefem brytyjskiej dyplomacji; tematem m.in. wsparcie dla Ukrainy

2024-09-10 09:36:58(ost. akt: 2024-09-10 09:37:36)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Współpraca dwustronna, dalsze wsparcie dla Ukrainy oraz kwestie związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie, współpracą transatlantycką i polityką wobec Chin były tematami spotkania ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z szefem brytyjskiej dyplomacji Davidem Lammym - podało MSZ.
Sikorski spotkał się z Lammym podczas trwającej od piątku wizyty w Wielkiej Brytanii.

"Ministrowie omówili najważniejsze kwestie współpracy dwustronnej, takie jak dalsze wsparcie dla Ukrainy oraz kwestie związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie, współpracą transatlantycką i polityką wobec Chin" - przekazał resort spraw zagranicznych w komunikacie dotyczącym spotkania szefów dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii.

"Minister Sikorski podniósł również kwestię statusu języka polskiego w brytyjskim systemie edukacji. Zwrócił też uwagę na postulaty polskich eksporterów, podnoszące utrudnienia w dwustronnej wymianie handlowej po Brexicie" - poinformowało ministerstwo.

Według MSZ, rozmawiając o rozwoju relacji dwustronnych, ministrowie zaplanowali kolejne spotkania i działania na wielu szczeblach. Według resortu "rozmowa pokazała pełną zgodność ocen sytuacji międzynarodowej".

Kilka dni temu Sikorski zapowiedział, że głównym tematem, jaki zamierza poruszyć podczas rozmowy z Lammym, będzie pomoc dla Ukrainy. Szef polskiej dyplomacji ocenił wówczas, że - jeśli Wielka Brytania zamierza przyspieszyć wysyłanie precyzyjnych pocisków rakietowych - dalekiego zasięgu, byłoby to „bardzo wartościowe”.

„Wiemy już, że Rosjanie zniszczyli, szacuje się, około 70 proc. ukraińskiej zdolności do wytwarzania elektryczności i ciepła. No i wiemy, że Rosjanie też tracą kontrolę nad swoimi dronami, rakietami, a w Ukrainie są elektrownie atomowe. Więc we własnym interesie powinniśmy, jako Zachód, zrobić wszystko co w naszej mocy, aby Ukrainie jak najszybciej przekazać skuteczne siły odpierania napadu powietrznego. Polska zrobiła to, co może. My sami mogliśmy mieć osiem baterii rakiet Patriot, mamy dwie. Jako państwo frontowe więcej już dać nie możemy” – mówił wówczas minister.

PAP/ag