WM.pl
12 maja 2025, Poniedziałek
imieniny: Dominika, Imeldy, Pankracego
  • 13°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Zabił tancerza, bo ten nie upilnował mu krowy

    2024-09-20 09:52:08(ost. akt: 2025-03-07 07:52:27)

    Autor zdjęcia: Igor Hrywna

    Warto przeczytać

    • Termin beatyfikacji sióstr katarzynek potwierdzony
    • Nasze życie z pielęgniarką i położną
    • Śmiertelny wypadek. Zginął motocyklista
    Na tym cmentarzu spoczywają od pokoleń Niemcy i jeden Polak. To tancerz przedwojennej opery warszawskiej. Zastrzelił go syn gospodarza, u którego był przymusowym robotnikiem.

    Dzisiejszy Osetnik zamieszkiwali ludzie co najmniej od ponad 3 tysięcy lat. Odnaleziono tam ślady cmentarzyska datowane na około 1000 lat. Potem mieszkali tu przez stulecia pruscy Warmowie. Po nich pozostały z kolei ślady obronnej warowni. A potem przyszli Krzyżacy, po których pozostały ruiny kościoła.

    Osetnik to malownicza wieś zagubiona między Młynarami i Ornetę. Wieś stara, bo powstała w 1289 roku z nadania biskupa Henryka Fleminga. W XV wieku zbudowano tam kościół. Kilkakrotnie niszczony, odbudowywany i przebudowywany przetrwał do stycznia 1945 roku, kiedy to Niemcy wysadzili wieżę, by uniemożliwić Rosjanom prowadzenie obserwacji.

    Z czasem zawalił się dach świątyni. Część wyposażenia ulegała zniszczeniu, część rozkradziono. To co pozostało przeniesiono do sąsiedniego Chwalęcina.

    W 2005 roku do Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie trafiły dwie XVIII - wieczne rzeźby św. Ambrożego i św. Augustyna z kościoła w Osetniku. To zasługa pracownika Muzeum Andrzeja Rzempołucha, który przeglądając katalog jednego z warszawskich domów aukcyjnych rozpoznał je jako figury należące do kościoła w Osetniku. Ich autorem jest Jan Frei, rzeźbiarz z Braniewa, który specjalizował się w tworzeniu rzeźb do ołtarzy, prospektów organowych i ambon.

    W ruinach kościoła od czasu do czasu odprawiane są nabożeństwa, a rolę ołtarza spełnia wtedy zachowany do dnia dzisiejszego wiszący na ścianie krucyfiks.

    Na przykościelnym cmentarzu zachowało się kilka starych nagrobków. Gdzieś tam spoczywa także Edmund Rudolf, tancerz opery warszawskiej, który jako był jeńcem wojennym i pracował w gospodarstwie w Osetniku. W 1940 roku zastrzelił go niemiecki żołnierz, syn gospodarza, który był na przepustce. Dlaczego to zrobił? Bo krowy które pasł Polak weszły w szkodę.

    Igor Hrywna

    Kościół i cmentarz w Osetniku Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.


    Przerwanki: wieś ze śluzą i szlakiem kajakowym

    Tutaj spotkacie "Białego chłopa"

    Wyspa Upałty jest większa od jeziora Upałckiego. To możliwe?


    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    Tagi:
    Osetnik Warmia ToJestCiekawe turystyka
    Igor Hrywna
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B