Zdesperowani mieszkańcy Wołowa walczą z żywiołem, tworząc kolejną barierę!

2024-09-21 12:22:28(ost. akt: 2024-09-21 12:25:25)

Autor zdjęcia: PAP

Fala kulminacyjna przeszła przez Dolny Śląsk, ale strażacy i mieszkańcy nadal trzymają rękę na pulsie. W nocy uszczelniano wały przy wsi Prawików w powiecie wołowskim. Burmistrz zarządził ewakuację części wsi, ale nikt nie chciał z niej skorzystać.
Do groźnej sytuacji doszło w okolicy wsi Prawików w powiecie wołowskim. Wały zaczęły przesiąkać, mieszkańcom pomagało wojsko i strażacy. W nocy podjęta została decyzja o zakończeniu prac i ewakuacji części mieszkańców wsi.

"Burmistrz ogłosił ewakuację, ale nikt się nie ewakuował" – potwierdził dyżurny ze stanowiska kierowania komendanta wojewódzkiego PSP we Wrocławiu.

Nie doszło do przerwania wałów. Mieszkańcy podjęli się wznoszenia dodatkowych zabezpieczeń. Jak powiedział PAP dyżurny, wały przeciwpowodziowe były patrolowane w nocy, są sprawdzane i teraz.

"Jak powstają jakieś przecieki, na bieżąco są uszczelniane i wał jest wzmacniany" – powiedział.

W jego ocenie zagrożenie nadal jest na całej długości Odry, ale "na razie nie ma niepokojących sygnałów, wszystko idzie pomyślnie".


red./PAP


bm