Polska delegacja wypowiedziała się na forum ONZ na temat konfliktu Ukrainy z Rosją
2024-09-25 11:19:44(ost. akt: 2024-09-25 11:28:47)
Prezydent Andrzej Duda akcentował we wtorek przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, że nie da się osiągnąć pokoju i bezpieczeństwa na świecie bez poszanowania prawa. Upominał się też o Ukrainę, podkreślając, że nie można pozwolić na to, by rosyjska wojna przerodziła się w kolejny zamrożony konflikt. Na temat rosyjsko-ukraińskiego konfliktu wypowiedział się również Radosław Sikorski
W swoim przemówieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ polski prezydent alarmował, że stoimy dziś w obliczu poważnego zagrożenia dla globalnego bezpieczeństwa.
— Od dwóch i pół roku jesteśmy świadkami brutalnej agresji Rosji na sąsiednią Ukrainę. To rażące naruszenie podstawowych norm prawa międzynarodowego, takich jak zakaz użycia siły w stosunkach międzynarodowych. Ta niesprowokowana agresja skutkuje destabilizacją regionu i stanowi bezpośrednie zagrożenie dla globalnego ładu i bezpieczeństwa. Nie możemy pozwolić na to, aby ta wojna przerodziła się w kolejny zamrożony konflikt. To najważniejsze zadanie na przyszłość — oświadczył.
Zdaniem prezydenta powstrzymanie rosyjskiej wojny w Ukrainie jest dziś ważne nie tylko po to, by położyć kres cierpieniom ludzi i ukarać agresora, ale także po to, by – jak mówił – haniebne działania Rosji nie stały się wzorem do naśladowania dla innych. Zaznaczył przy tym, że integralność terytorialna Ukrainy musi zostać przywrócona w jej międzynarodowo uznanych granicach.
Głos podczas zgromadzenia zabrał również Radosław Sikorski, szef MSZ.
— Ambasador Nebenzia i rosyjscy propagandyści lubią nazywać demokratycznie wybrany rząd Ukrainy nazistami. Tak się składa, że w Polsce mieszkam trzy kilometry od miejsca byłego nazistowskiego obozu filtracyjnego z czasów II wojny światowej. Wiadomo, że uwięziono tam tysiące dzieci z Polski i Związku Radzieckiego, z okolic Smoleńska i Witebska. Do 800 z tych dzieci zmarło, ale tysiące przewieziono na zachód, aby zostać zgermanizowanymi, blond, niebieskookimi, aryjskimi dziećmi uznanymi za rasowo odpowiednie" - mówił Sikorski podczas wystąpienia w Radzie Bezpieczeństwa.
— Dlatego mam kilka pytań do ambasadora Rosji i jego przełożonych. Czym to, co robicie ukraińskim porwanym dzieciom, różni się od tego, co niemieccy naziści zrobili waszym dzieciom i naszym? — dodał.
Przypomniał przy tym, że porywanie i indoktrynowanie dzieci stanowi ludobójstwo.
Źródło: PAP/sj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez