Mea culpa Kościoła za nadużycia seksualne i inne grzechy

2024-10-02 10:26:33(ost. akt: 2024-10-02 10:31:37)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Mea culpa Kościoła za nadużycia seksualne zabrzmiało podczas czuwania pokutnego w bazylice Świętego Piotra pod przewodnictwem papieża Franciszka. "Prosimy o przebaczenie, odczuwając wstyd" za ten "straszliwy grzech" - podkreślono podczas nabożeństwa poprzedzającego środową inaugurację synodu biskupów.
Prefekt Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich kardynał Sean Patrick O'Malley odczytał następujący tekst: "Proszę o przebaczenie, odczuwając wstyd za każdy raz, gdy my, wierni, byliśmy wspólnikami lub bezpośrednio popełniliśmy nadużycia sumienia, nadużycia władzy i nadużycia seksualne".

— Ileż wstydu i bólu odczuwam, myśląc przede wszystkim o nadużyciach seksualnych wobec nieletnich i osób bezbronnych, które odebrały im niewinność i sprofanowały świętość tego, kto jest słaby i bezbronny — mówił amerykański kardynał, emerytowany metropolita Bostonu.

— Proszę o przebaczenie, odczuwając wstyd za każdą sytuację, gdy wykorzystaliśmy warunki święceń kapłańskich i życia konsekrowanego, by popełnić ten straszliwy grzech, czując się pewni i chronieni, gdy diabolicznie wykorzystywaliśmy maluczkich i ubogich — dodał.

— Wybacz nam, Panie — prosił kardynał O'Malley.

Podczas czuwania kardynałowie odczytali też słowa przeprosin za obojętność wobec migrantów, za nadużycia wobec rdzennej ludności, za grzechy wobec pokoju i środowiska naturalnego, a także wobec rodzin, kobiet i młodych ludzi oraz przeciwko doktrynie.

W inwokacji do Boga papież Franciszek oświadczył: "Prosimy Cię o przebaczenie za wszystkie nasze grzechy. Pomóż nam odnowić Twoje oblicze, które oszpeciliśmy naszą niewiernością. Prosimy o przebaczenie, odczuwając wstyd tego, kto został zraniony przez nasze grzechy".

— Konieczne było nazwanie po imieniu naszych podstawowych grzechów. Niekiedy mówimy, używając zbyt grzecznych słów — podkreślił.

— Jak możemy być wiarygodni w misji, jeśli nie uznamy naszych błędów i nie schylimy się, by leczyć rany, jakie spowodowaliśmy naszymi grzechami? — dodał papież. — Ile razy zajmowaliśmy całą przestrzeń naszymi słowami i naszymi osądami, naszymi tytułami w przeświadczeniu, że mamy tylko zasługi?

(PAP)