Paul Simon z nadzieją na powrót na scenę pomimo utraty słuchu
2024-10-04 08:29:18(ost. akt: 2024-10-04 08:44:13)
Paul Simon wyraził nadzieję na powrót do występów na żywo, mimo utraty słuchu w lewym uchu, do którego doszło podczas nagrywania ostatniego albumu artysty zatytułowanego Seven Psalms.
Paul Simon, znany z takich hitów jak „The Sound of Silence” czy „Mrs. Robinson”, zasugerował możliwość powrotu do koncertów na żywo, pomimo zakończenia trasy koncertowej w 2018 roku i problemów ze słuchem. W rozmowie z brytyjskim dziennikiem The Guardian, 82-letni muzyk powiedział: „Mam nadzieję, że w końcu będę mógł zagrać pełny koncert. Jestem optymistą. Sześć miesięcy temu byłem pesymistą”.
Ostatnia trasa koncertowa Simona zakończyła się w 2018 roku, kiedy to muzyk ogłosił, że czas na emeryturę. Jednak od tamtej pory pojawił się na kilku mniejszych wydarzeniach, w tym na koncercie Grammy w 2022 roku oraz na festiwalu folkowym w Newport.
Simon przyznał, że nagrywając album Seven Psalms, zaczął tracić słuch w jednym uchu, co było dla niego „przerażającym” doświadczeniem. „To frustrujące, kiedy musisz zmierzyć się z niepełnosprawnością” – mówił w wywiadzie. Mimo tego, artysta nie wyklucza powrotu na scenę. We wrześniu Simon zagrał krótki akustyczny set na prywatnym koncercie charytatywnym w Nowym Jorku, co dało jego fanom nadzieję na więcej takich występów w przyszłości.
Paul Simon obecnie promuje film dokumentalny „In Restless Dreams: The Music of Paul Simon”, który opowiada o jego bogatej karierze muzycznej. Film zadebiutuje w kinach w Wielkiej Brytanii w dniu jego 83. urodzin, 13 października.
Źródło: The Guardian
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez