Szef Interpolu alarmuje

2024-10-06 10:35:39(ost. akt: 2024-10-06 10:38:51)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Sekretarz generalny Interpolu alarmuje: przestępczość zorganizowana rośnie w siłę, a problem związany z kokainą narasta, obejmując coraz większe terytoria, w tym Niemcy.
Juergen Stock, ustępujący sekretarz generalny Interpolu, ostrzega przed ekspansją międzynarodowych gangów przestępczych. W rozmowie z Niemiecką Agencją Prasową (DPA) w Nowym Jorku zaznaczył, że świat może przegrać walkę z przestępczością zorganizowaną na skalę międzynarodową. Jak podkreślił, "potencjał tych grup do destabilizacji nawet krajów uprzemysłowionych, takich jak te w Europie, osiągnął bezprecedensowy poziom".

Po dziesięciu latach na stanowisku, Stock ustąpi z funkcji w listopadzie, a jego następcą ma być najprawdopodobniej Brazylijczyk Valdecy Urquiza. Interpol, największa międzynarodowa organizacja policyjna, zrzeszająca 196 krajów, odgrywa kluczową rolę w koordynacji działań na rzecz zwalczania globalnej przestępczości. Stock zwrócił uwagę, że dawniej lokalnie działające grupy mafijne, obecnie operują globalnie, przypominając struktury międzynarodowych korporacji. Dysponują one olbrzymimi zasobami, które wykorzystują m.in. do handlu ludźmi i bronią.

Największym źródłem dochodów gangów pozostaje jednak handel narkotykami, który staje się coraz większym problemem w Europie Środkowej, zwłaszcza w Niemczech. Jak zauważył Stock, choć na rynkach przestępczych dostępne są wszystkie rodzaje narkotyków, to kokaina stanowi szczególny problem. Mimo rekordowych przechwyceń narkotyków w portach takich jak Antwerpia, Rotterdam czy Hamburg, ich dostępność i cena na ulicach nie uległy zmianie. Śledczy szacują, że udaje się zatrzymać jedynie 15-20% całości dostaw.

Kolejnym rosnącym zagrożeniem jest fentanyl, wyjątkowo niebezpieczny syntetyczny opioid, który coraz częściej pojawia się na europejskim rynku. Jest on mieszany z innymi narkotykami, co potęguje ryzyko. Fentanyl, aż 50 razy silniejszy niż heroina, już teraz spowodował ogromne problemy narkotykowe w Stanach Zjednoczonych, prowadząc do dziesiątek tysięcy zgonów. W 2021 roku w USA ponad 70 tysięcy osób zmarło z powodu przedawkowania syntetycznych opioidów, głównie fentanylu.

Stock zwrócił również uwagę na rosnącą elastyczność rynku kokainy, która głównie pochodzi z Ameryki Południowej, szczególnie z Kolumbii, Peru i Boliwii. Narkotyk trafia do Europy różnymi drogami, m.in. przez Afrykę Zachodnią i Północną. Cena kokainy w Europie wynosi od 70 do 90 euro za gram. Głównym problemem w europejskich portach jest korupcja, która ułatwia przepływ narkotyków.

Przemoc towarzyszy całemu nielegalnemu łańcuchowi dostaw narkotyków, od ich produkcji aż po "ostatnią milę", gdzie lokalne gangi walczą o kontrolę nad sprzedażą uliczną. Przykłady takich starć można zaobserwować w Szwecji, Belgii i Holandii, a także, jak ostrzegł Stock, coraz częściej w Niemczech. Aby skutecznie przeciwdziałać gangom, potrzebna jest ściślejsza współpraca między krajowymi organami ścigania, które muszą skupić się na 10-15 dużych grupach przestępczych.

źródło: wiadomosci.onet.pl