Meksykańskie służby przechwytują rekordowe ilości broni z Rosji

2024-10-06 13:37:22(ost. akt: 2024-10-06 13:39:32)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Meksykańskie służby przechwyciły w tym roku rekordową ilość broni i amunicji wyprodukowanej w Rosji; zagraniczne uzbrojenie przemycane jest do Meksyku, gdzie trafia w ręce potężnych karteli narkotykowych – podał w sobotę dziennik „El Sol de Mexico”.
W pierwszych ośmiu miesiącach 2024 roku meksykańskie siły bezpieczeństwa przejęły łącznie ponad 14,5 tys. sztuk broni palnej i magazynków amunicji wyprodukowanych w Rosji, o 60 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – przekazała gazeta, powołując się na dane państwowego urzędu celnego i prokuratur stanowych.

Rząd Meksyku ocenia, że 70 proc. broni szmuglowanej do kraju pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. W sierpniu pozwał do sądu w Bostonie kilku amerykańskich producentów i dystrybutorów, twierdząc, że ich zaniedbania i nielegalne praktyki handlowe doprowadziły do rozlewu krwi na ulicach meksykańskich miast.

Choć większość broni używanej przez meksykańskich przestępców wytworzono w USA, posługują się oni również uzbrojeniem z Rumunii, Gruzji, Włoch, Austrii, Rosji i Brazylii – podał „El Sol de Mexico”.

— Rosja jest drugim eksporterem broni na świecie, po Stanach Zjednoczonych, i choć prawie dekadę temu państwa Ameryki Łacińskiej przestały kupować uzbrojenie od Kremla, potęga meksykańskich karteli pozwala im na pozyskiwanie arsenałów z dowolnego źródła, w dowolnym miejscu na świecie, i sprowadzanie ich do Meksyku — ocenił analityk ds. bezpieczeństwa David Saucedo.

Meksykański ekspert zwrócił uwagę, że organizacje przestępcze, takie jak kartel z Sinaloa, mają interesy w co najmniej 100 krajach świata i w ciągu ostatnich pięciu lat rozszerzyły działalność w Europie.

— Zakup i handel bronią w każdej części świata jest coraz łatwiejszy — ocenił Saucedo.

(PAP)