Podejrzany o zabójstwo sprzed dekad z zarzutami

2024-10-19 11:28:54(ost. akt: 2024-10-19 11:59:36)

Autor zdjęcia: policja.pl

Polskie służby rozbiły potężną grupę przemycająca narkotyki w bananach. Dzięki mundurowym na rynek nie trafią mordercze substancje warte nawet dziesiątki milionów złotych. Przy okazji postawiono zarzuty Ormianinowi, który miał 22 lata temu zabić człowieka.
To była potężna akcja służb. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Krakowie i Poznaniu we współpracy z Karpackim Oddziałem Straży Granicznej i Małopolskim Urzędem Celno-Skarbowym zatrzymali 19 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemyt i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków.

— Ustalono, iż zatrzymani w dwóch transportach z bananami w latach 2020 i 2021 przemycili do Polski z Kolumbii 360 kg czystej kokainy (97 procent) o wartości 72 000 000 zł. Kanał przerzutu narkotyków wiódł z Kolumbii do Holandii, a następnie do Polski. Część narkotyków trafiła do sklepów spożywczych w kartonach z bananami — relacjonuje prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.

Do wykrycia sprawców i ich zatrzymania w istotny sposób przyczyniły się zeznania świadka koronnego.

Prokurator przedstawił podejrzanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przemytu i wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków.

— Wobec 17 osób sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. W stosunku do dwóch podejrzanych prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 50 000 zł oraz zakazu kontaktowania się ze świadkami i podejrzanymi w sprawie — dodaje prokurator.

W trakcie zatrzymań podejrzanych zabezpieczono 3000 euro, 80 000 dolarów amerykańskich, 70 000 franków szwajcarskich oraz 200 000 złotych oraz znaczne ilości narkotyków.

Prokurator nie wyklucza dalszych zatrzymań w sprawie.

Na tym nie koniec sukcesów polskich służb.

— W toku powyżej opisanego postępowania, m.in. na podstawie zeznań świadka koronnego, uzyskano również dodatkowe dowody, które pozwoliły na wznowienie sprawy zabójstwa Ormianina w klubie Blue Note w Poznaniu w dniu 22 listopada 2002 roku. Zebrane dowody dały podstawę do przedstawienia zarzutu zabójstwa Andrzejowi K., wobec którego sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy — informuje prok. Calów-Jaszewska.

Andrzejowi K. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

raz/WM.pl