Sondaże rok po wyborach. Jak wyglądają?

Co zmieniło się na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy w sondażach? O tym opowiada Marcin Palade, specjalista od sondaży. A te wyglądają następująco:

Średnia preferencji wyborczych w połowie 2024 roku to na szczycie remis 34 procent dla KO i 34 dla PiS. 11,5 zyskuje Konfederacja, a 10,5 procenta Trzecia Droga. Tymczasem Lewica utrzymuje się z poparciem 8,5 procent.

Jak to się zmieniło rok do roku?

— Przypomnę, że w ostatnich wyborach PiS wygrało różnicą 5 punktów procentowych. To, że teraz jest remis, wynika z tego, że PiS stracił 1,5 punktu procentowego, a Koalicja Obywatelska zyska 3,5 punktu procentowego — tłumaczy specjalista.

Zauważyć również można duże zmiany jeśli chodzi o inne ugrupowania. Konfederacja zyskała 4,5 punkta procentowego w ciągu dwunastu miesięcy.

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę?
To wygrałaby je Koalicja Obywatelska. Partia Jarosława Kaczyńskiego odnotowała największy wzrost poparcia ze wszystkich ugrupowań - wynika z opublikowanego w sondażu United Surveys dla portalu Wirtualna Polska.

Ankietowanych zapytano o to, na kogo zagłosowaliby, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę.

Najwięcej badanych oddałoby swój głos na Koalicję Obywatelską - 33,5 proc. (spadek o 0,6 pkt proc. w porównaniu do badania z 1 października br.). Największy wzrost odnotowało Prawo i Sprawiedliwość. Na partię Jarosława Kaczyńskiego oddałoby głos 33,3 proc. (więcej o 3,8 pkt proc.). Podium zamyka Trzecia Droga z wynikiem 10,1 proc. (spadek o 1 pkt proc.). Konfederacja uzyskała 9,5 proc. poparcia (spadek o 1 pkt proc.), a Lewica 7,8 proc. (spadek o 0,9 pkt proc.). 5,8 proc. badanych jest niezdecydowanych (wzrost o 0,3 pkt proc).

Politolog i historyk, prof. Antoni Dudek powiedział Wirtualnej Polsce, że wyniki najnowszego sondażu United Surveys dla WP kolejny raz potwierdzają dominację dwóch największych ugrupowań. "Wzmocnienie Prawa i Sprawiedliwości i osłabienie Koalicji Obywatelskiej jest rezultatem pewnego rozczarowania rządami Tuska. Natomiast nie mam wrażenia, że to jest jakieś gwałtowne załamanie. Mam poczucie, że obie strony są mocno okopane. Te przesunięcia o 3-4 proc. byłyby ważne, gdybyśmy byli na kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi, a nie jesteśmy" - wskazał prof. Dudek.

Badanie zrealizowano od 11 do 13 października metodą CATI&CAWI na próbie 1000 osób.

Źródło: YT Marcin Palade Statystycznie/ PPA