Prywatny biznes obronny rośnie w siłę w Polsce

2024-10-22 22:52:01(ost. akt: 2024-10-22 22:56:42)

Autor zdjęcia: facebook.com/wbgrouppl

Jeszcze w 2018 roku państwowa Polska Grupa Zbrojeniowa miała przychody siedemnaście razy większe niż prywatna Grupa WB. W 2024 roku przewaga będzie cztero–pięciokrotna - poinformowała we wtorek "Rzeczpospolita".
Przychody dwóch największych podmiotów zbrojeniowych z polskim kapitałem wyniosły w 2023 roku prawie dwanaście miliardów złotych i - jak podał dziennik - urosły w dwa lata prawie dwukrotnie.

"Z tego zdecydowana większość, bo ponad 10 mld zł, trafiła do państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), którą tworzy ponad 50 spółek. Są to m.in. produkująca armatohaubice Krab Huta Stalowa Wola, wytwarzające np. zestawy przeciwlotnicze skarżyskie Mesko czy sprzedający trotyl bydgoski Nitrochem" - wskazano.

"Rz" wyjaśnia, że skok przychodów związany jest nie tylko z rosyjską agresją na Ukrainę i radykalnym zwiększeniem zakupów przez polski resort obrony w 2022 r i 2023 roku, ale także ze wzrostem eksportu.

"Patrząc na ostatnie lata, widać jednak wyraźnie, że Grupa WB - największy prywatny podmiot, w którym Polski Fundusz Rozwoju posiada 26 proc. - zmniejsza dystans do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W 2018 roku przychody PGZ wyniosły 5,5 mld zł, ok. 17 razy więcej niż Grupy WB. W 2023 roku było to 10,2 mld zł, już tylko 7 razy więcej niż WB" - czytamy w artykule, w którym dodano, że jeśli oba podmioty urosną w 2024 roku w podobnym tempie jak rok wcześniej, można zakładać, że osiągną odpowiednio ok. 12 i 3 mld zł przychodów.

"A to znaczy, że państwowa grupa będzie już tylko czterokrotnie większa od prywatnej" - podkreśliła gazeta.

(PAP)