„Działalność szpiegowska” w rosyjskim konsulacie. Prezydent Poznania komentuje
2024-10-24 09:59:49(ost. akt: 2024-10-24 10:00:30)
Prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, wyraził przekonanie, że decyzja o cofnięciu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu nie jest przypadkowa. "Świadczy to o tym, że polskie służby miały informacje o prowadzonej w tej placówce działalności szpiegowskiej" – powiedział w rozmowie z PAP.
Minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski, ogłosił wycofanie zezwolenia na działalność Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu. Po poinformowaniu strony rosyjskiej, konsulat ma zostać zamknięty w najbliższych dniach, a rosyjscy dyplomaci zmuszeni będą opuścić Polskę.
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania skomentował tę decyzję, podkreślając, że jest ona odpowiednia w kontekście napaści na Ukrainę oraz ostatnich informacji o rosyjskiej dywersji.
— Napaść na Ukrainę oraz ostatnie doniesienia o dywersji rosyjskiej, w ramach której przygotowywane są niebezpieczne akty sabotażu, wymagają zdecydowanych działań i nie może być na nie zgody — powiedział.
Prezydent Poznania wyraził również nadzieję, że postawa ministra Sikorskiego "zachęci inne kraje do podjęcia podobnych decyzji", zaznaczając, że "akty sabotażu miały przecież miejsce również w Czechach".
— Dodatkowo, decyzja o cofnięciu zgody na funkcjonowanie akurat tego konkretnego konsulatu, nie jest przypadkowa. Świadczy to o tym, że polskie służby miały informacje o prowadzonej w tej placówce działalności szpiegowskiej – dodał Jaśkowiak.
Konsulat znajduje się przy ul. Bukowskiej 53A. Nieruchomość, jak wynika z informacji podanych przez Urząd Miasta Poznania, stanowi własność Skarbu Państwa.
— W momencie rozwiązania umowy najemca jest zobowiązany do jej zwrotu – podkreśliła dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP, Magda Albińska.
Zgodnie z prawem, "nieruchomości Skarbu Państwa mogą być, na zasadzie wzajemności, oddawane m.in. urzędom konsularnym państw obcych w najem". Umowy z tymi podmiotami zawiera minister właściwy do spraw zagranicznych. Albińska przypomniała, że "2 kwietnia 2002 r. została zawarta umowa najmu nieruchomości pomiędzy Rzeczpospolitą Polską reprezentowaną przez właściwego ministra a Federacją Rosyjską reprezentowaną przez Konsula Generalnego Federacji Rosyjskiej w Poznaniu".
Zgodnie z zapisami tej umowy, "z chwilą rozwiązania umowy najemca zobowiązany jest do zwrotu przedmiotu najmu". Jak dodała Albińska, "ponowne zadysponowanie tą nieruchomością możliwe będzie dopiero po jej wydaniu".
Po inwazji Rosji na Ukrainę, przed konsulatem w Poznaniu odbywały się liczne demonstracje, a tablica z nazwą konsulatu była wielokrotnie malowana czerwoną farbą.
raz/PAP/wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez