Marek Sawicki nie odda głosy na Trzaskowskiego

Marek Sawicki zapowiadając, że nie zagłosuje na Trzaskowskiego argumentował, że nie może popierać osób o odmiennych poglądach światopoglądowych. Wskazał, że jego decyzje wyborcze będą kierowane wartościami, które reprezentuje, podkreślając różnorodność poglądów na scenie politycznej.

Polityk PSL zauważył, że w polskim pejzażu politycznym nie można ograniczać się jedynie do skrajnych opcji, określanych jako "czarne" lub "białe". Widzi ogromną przestrzeń dla odcieni, a szczególnie dla tych, którzy są bardziej tolerancyjni i potrafią znaleźć kompromis. W tym kontekście podkreślił, że Szymon Hołownia, kandydat niezależny, zyskał jego uznanie, mimo że PSL nie ma obowiązku popierać go jako ugrupowanie.

Sawicki zaznaczył, że wsparcie dla niezależnych kandydatów nie wyklucza ideowych różnic, podkreślając, że wybory to czas, w którym wyborcy powinni mieć świadomość swoich wartości i wyborów, które czynią. To stawia przed Polakami wyzwanie do zrozumienia politycznych niuansów, które mogą być kluczowe dla przyszłości kraju.

raz/RMF