NBP skupuje złoto. „To bezpieczne”
2024-11-25 12:10:50(ost. akt: 2024-11-25 11:46:17)
Narodowy Bank Polski systematycznie zwiększa swoje inwestycje w złoto, co odzwierciedla wzrastającą potrzebę zabezpieczenia rezerw w obliczu niestabilności geopolitycznej. W październiku bank centralny zakupił imponującą ilość 240 tys. uncji złota, co przyczyniło się do wzrostu jego całkowitych rezerw do 13,734 mln uncji, o łącznej wartości przekraczającej 152,9 miliarda złotych (około 35,13 miliarda euro).
W ciągu bieżącego roku NBP zakupił łącznie ponad 2,2 miliona uncji złota, co wskazuje na długoterminowy plan. Marta Kightley, wiceprezes NBP, podkreśla, iż celujące w 20 proc. rezerwy złota stają się standardem dla wielu krajów unijnych.
Podkreślając znaczenie wysokiego poziomu rezerw, Kightley zauważyła, że dbałość o bezpieczeństwo środków w obliczu rosnącego ryzyka geopolitycznego ma kluczowe znaczenie.
— Złoto jest bezpieczne — powiedziała, dodając, że cena złota zwykle rośnie w okresach napięć geopolitycznych. NBP kieruje się także dywersyfikacją swoich rezerw, a złoto odgrywa istotną rolę w tym procesie.
— Złoto jest bezpieczne — powiedziała, dodając, że cena złota zwykle rośnie w okresach napięć geopolitycznych. NBP kieruje się także dywersyfikacją swoich rezerw, a złoto odgrywa istotną rolę w tym procesie.
Warto wspomnieć, że chociaż złoto nie przynosi odsetek, jego wartość wzrasta, gdy cena dolara i sytuacja rynkowa stają się niekorzystne.
Mirosław Budzicki, strateg walutowy z PKO BP, zauważył, że inwestycje NBP w złoto okazały się „bardzo dobrym strzałem inwestycyjnym”, co potwierdza obecny wzrost cen tego kruszcu. Choć trzeba zauważyć, iż część ekonomistów wskazuje, że lokowanie środków w złoto ogranicza potencjalny zysk banku centralnego, precyzując, że zyski z obligacji mogą być bardziej zróżnicowane przez odsetki, które generują. Niemniej jednak Budzicki zauważył, że inwestycje w złoto są uzasadnione z strategii zabezpieczenia się na przyszłe kryzysy, takie jak wojny czy epidemie, a cena złota rośnie, gdy te sytuacje się pojawiają.
Globalny krajobraz na rynku złota także się zmienia, gdyż coraz więcej banków centralnych na całym świecie postrzega ten kruszec jako stabilne aktywo. Wydarzenia, takie jak zablokowanie rosyjskich aktywów w wyniku konfliktu z Ukrainą, stworzyły precedens, który zmusza banki centralne do myślenia o bezpieczeństwie swoich inwestycji. Złoto, które nie podlega takim blokadom, zyskuje na wartości jako niezawodne aktywo zabezpieczające.
— Ostatnio doszło do zablokowania rosyjskich aktywów ze względu na napaść Rosji na Ukrainę. To stworzyło precedens i osoby, które są odpowiedzialne za inwestowanie środków banków centralnych na świecie, ten precedens dostrzegły. Okazało się, że dostęp do aktywów finansowych może zostać zablokowany, ale dostęp do złota już nie – tak było w przypadku Rosji — stwierdził strateg PKO BP.
Patrząc z perspektywy dłuższego czasu, cena złota wzrosła znacząco, przekraczając 2,7 tys. dolarów za uncję. W ciągu ostatnich dziesięciu lat wartość ta wzrosła o 1,5 tys. dolarów, a w ostatnich trzech latach, które obejmują konflikty zbrojne oraz niestabilność polityczną, złoto zwiększyło swoją cenę o niemal 1 tys. dolarów za uncję. Połączenie tych elementów wskazuje, że decyzja NBP, aby zwiększyć inwestycje w złoto, może przynieść długofalowe korzyści dla gospodarki Polski, w kontekście globalnych trendów inwestycyjnych i rosnącego znaczenia zabezpieczeń finansowych.
raz/wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez