Rurexpol na krawędzi: ostatni dzwonek dla polskiego hutnictwa?
2024-12-01 09:24:12(ost. akt: 2024-12-01 10:09:08)
Kiedy stalowe maszyny milkną, a huta przestaje tętnić życiem, najbardziej cierpią ludzie. Rurexpol – duma częstochowskiego hutnictwa – właśnie kończy swoją działalność. Decyzja o likwidacji 251 miejsc pracy to nie tylko cios w lokalną społeczność, ale i bolesne przypomnienie, że w świecie biznesu liczby często wygrywają z ludzkimi losami. Pracownicy, którzy przez lata budowali potęgę tego miejsca, dziś muszą zmierzyć się z niepewną przyszłością i brakiem wsparcia.
Cień nad Rurexpolem: konflikt, emocje i brak porozumienia
Dramatyczny finał negocjacji między związkowcami a Alchemią S.A. zwiastuje kolejną falę zwolnień grupowych w branży hutniczej. W Częstochowie, w oddziale Rurexpol, do lutego 2025 roku pracę straci 251 osób. Decyzja o likwidacji tego zakładu – kluczowego gracza na rynku stalowych rur bez szwu – budzi nie tylko emocje, ale i pytania o przyszłość przemysłu hutniczego w Polsce.
Upadek giganta
Rurexpol, oddział Alchemii S.A., to firma, która przez lata była synonimem solidności w branży hutniczej. Produkowane przez nią rury znajdowały zastosowanie w energetyce, przemyśle wydobywczym i budownictwie. Jednak decyzja zarządu o zamknięciu zakładu zapadła w cieniu narastających trudności w europejskim przemyśle stalowym.
Spółka argumentuje swoją decyzję „pogarszającą się sytuacją rynkową” oraz „korzyściami ekonomicznymi wynikającymi z likwidacji majątku oddziału”. Podobny los wcześniej spotkał walcownię „Andrzej” w Zawadzkiem i kuźnię „Batory” w Chorzowie. W obu przypadkach setki pracowników straciły pracę.
Nieudane negocjacje – związkowcy na rozdrożu
Mimo determinacji i licznych prób, związkowcy nie osiągnęli porozumienia z zarządem Alchemii. Dariusz Zych, przewodniczący Komisji Podzakładowej NSZZ "Solidarność" w Rurexpolu, nie kryje rozgoryczenia. „Nie udało się zawrzeć porozumienia w ciągu 20 dni. Wejdzie w życie regulamin zwolnień grupowych” – mówi.
Pracownicy liczyli na wyższe odprawy. Zgodnie z ustawą przysługuje im wynagrodzenie w wysokości jednej, dwóch lub trzech miesięcznych pensji – w zależności od stażu pracy. Związkowcy postulowali podwojenie tych kwot, co zwiększyłoby koszt dla pracodawcy z 3,5 do 7 milionów złotych. Ostatecznie, w duchu kompromisu, zmniejszyli swoje oczekiwania, ale nawet te propozycje
spotkały się z odmową zarządu.
spotkały się z odmową zarządu.
Finalnie Alchemia zaproponowała jedynie 200 tys. zł – kwotę, która, jak podkreślają związkowcy, nie zaspokaja nawet minimalnych oczekiwań. „Zaproponowana kwota stanowiła zaledwie 5,7 proc. naszego pierwotnego postulatu” – mówi Zych.
Rzeczywistość przemysłu hutniczego
Ekspert Krajowej Sekcji Hutnictwa „Solidarność”, Cezary Miłoś, zwraca uwagę na szerszy kontekst. „Likwidacja tych zakładów to nie tylko tragedia dla pracowników, ale też cios dla całej branży. Rurexpol był jednym z ostatnich producentów rur bez szwu w Polsce” – podkreśla.
Dane Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej malują ponury obraz. W pierwszej połowie roku produkcja rur stalowych bez szwu wyniosła zaledwie 38 tys. ton. To symboliczny odsetek w porównaniu z poprzednimi latami.
Ludzkie dramaty za statystyką
Za statystyką kryją się ludzkie losy. Dla 251 pracowników Rurexpolu zamknięcie zakładu oznacza nie tylko utratę źródła utrzymania, ale także konieczność porzucenia miejsca, które przez lata było ich codziennością. Huta była dla nich czymś więcej niż tylko pracą – była przestrzenią, w której zbudowali swoje życie, relacje i poczucie stabilności. Teraz stoją przed wyzwaniem zaczynania wszystkiego od nowa, w cieniu niepewnej przyszłości.
Co dalej?
Związkowcy zapowiadają, że nie złożą broni. Jednak w obliczu braku porozumienia i wejścia w życie regulaminu zwolnień grupowych, ich wpływ na sytuację wydaje się ograniczony. Tymczasem mieszkańcy Częstochowy zastanawiają się, jakie będą konsekwencje tego procesu dla lokalnej społeczności i gospodarki.
Rurexpol to symbol zmieniających się czasów w przemyśle, gdzie twarde liczby coraz częściej dominują nad losem ludzi. Czy polskie hutnictwo zdoła przetrwać te wyzwania, czy też stoimy u progu końca całej epoki?
źródło: money.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez