Składka zdrowotna. Protest mikroprzedsiębiorców i ważna uwaga senackich legislatorów
2024-12-02 15:22:40(ost. akt: 2024-12-02 15:25:04)
Portal wPolityce.pl dotarł do protestu, który podnoszą mikroprzedsiębiorcy na ryczałcie - jak to sami określili - „stojący przez tę reformę w obliczu bezpośredniego bankructwa”. Chodzi o - istotną z punku widzenia politycznego dla koalicji 13 grudnia - składkę zdrowotną. Co ważne, Biuro Legislacyjne Senatu w swojej opinii krytycznie zwróciło uwagę na fakt, że przy pracy nad tym projektem zabrakło bowiem konsultacji ze zorganizowanymi grupami społecznymi! „Naruszenie powyżej wskazanych elementów procedury może być zawsze rozpatrywane w kategoriach jednoczesnego naruszenia art. 7 Konstytucji” - czytamy.
Składka zdrowotna
Przypomnijmy, przepisy uchwalone przez Sejm zakładają likwidację składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych oraz obniżenie minimalnej podstawy wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Nowelizację poparło 248 posłów, przeciwnych zmianom było 6 posłów, a 171 wstrzymało się od głosu. Wcześniej w głosowaniu Sejm nie zgodził się na odrzucenie rządowego projektu nowelizacji, o co wnioskowało koło Razem. Sejm nie poparł też wniosków mniejszości zgłoszonych przez PiS.
Przypomnijmy, przepisy uchwalone przez Sejm zakładają likwidację składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych oraz obniżenie minimalnej podstawy wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców do 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Nowelizację poparło 248 posłów, przeciwnych zmianom było 6 posłów, a 171 wstrzymało się od głosu. Wcześniej w głosowaniu Sejm nie zgodził się na odrzucenie rządowego projektu nowelizacji, o co wnioskowało koło Razem. Sejm nie poparł też wniosków mniejszości zgłoszonych przez PiS.
Jutro ustawą o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zajmą się senackie komisje budżetu i finansów Publicznych, a także zdrowia.
„To nie składka, a kolejny PODATEK”
Mikroprzedsiębiorcy w swoim proteście - do którego dotarł portal wPolityce.pl - piszą wprost o „skandalicznych, niedopuszczalnych zmianach” w składce zdrowotnej.
Mikroprzedsiębiorcy w swoim proteście - do którego dotarł portal wPolityce.pl - piszą wprost o „skandalicznych, niedopuszczalnych zmianach” w składce zdrowotnej.
Pod POZOREM Obniżki - BEZPRAWNIE wprowadzane PODWÓJNE OPODATKOWANIE. Podwyżka wcale nie dla bogaczy, a również dla mikro- i małych przedsiębiorców. To nie składka, a kolejny PODATEK. I to w horrendalnych kwotach - nie do wygenerowania i nie do udźwignięcia
— czytamy. Autorzy stwierdzają, że „ryczałtowców uznano za bogaczy, których stać na haracz”.
— czytamy. Autorzy stwierdzają, że „ryczałtowców uznano za bogaczy, których stać na haracz”.
Jawna nieuczciwość i niesprawiedliwość. Obciążenia - nie do przyjęcia! 1,300 mln przedsiębiorców ma zapłacić za wszystkich pozostałych i sfinansować całą służbę zdrowia. Fatalna pomyłka koalicji partii demokratycznych - nóż w plecy przedsiębiorcom - Fala bankructw gwarantowana
— napisano.
— napisano.
Pomysł Ministra Domańskiego to jawne pogwałcenie wszelkich praw przedsiębiorców. Nie możemy wyjść ze zdumienia, co tu się w ogóle wydarzyło?! Koalicja partii demokratycznych jako jeden ze swoich głównych postulatów wyborczych obiecała powrót do niższej składki zdrowotnej, tej sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu PiS. W końcu doszło do spełnienia tejże obietnicy wyborczej. I co się okazało? Nie dość, że NIE OBNIŻONO nam składki zdrowotnej, to jeszcze… PODWYŻSZONO nam ją, ale to jeszcze nie koniec tego cudownego rozwiązania, bowiem podwyższono nam ją o NIEBOTYCZNE KWOTY! Mianowicie teraz po tej rzekomej obniżce będziemy bulić haracz w wysokości już nie 1258 (zamiast 350), a nawet 9500 na miesiąc! Czyli o jakieś 750 proc.
— podnieśli protestujący mikroprzedsiębiorcy.
— podnieśli protestujący mikroprzedsiębiorcy.
Takie zmiany uznano za „skrajnie nieuczciwe” i „niesprawiedliwe”.
Składka zdrowotna zgodnie z prawem ma być składką, a nie PODATKIEM. (…) Może nie wszyscy rozumieją, że PRZYCHÓD (na ryczałcie), to nie DOCHÓD. Aby wypracować jakikolwiek zysk na ryczałcie, ponosi się ogromne koszty. Trudno sobie wyobrazić, jak dużo trzeba nasprzedawać, żeby móc pokryć wszystkie koszty i móc wygenerować jeszcze jakiś zysk, czyli dochód. To jak walka z wiatrakami. Oczywiście nigdy nie wiadomo, czy wyjdzie się “na swoje”, czy też “w plecy”. Dlatego przychód ryczałtowców w żadnym razie nie może być traktowany jako dochód, bo nie odzwierciedla ogromnych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. (…) Nie zarabiamy kroci, nie należymy do żadnych bogaczy, ledwie zipiemy, zwłaszcza, że podupadliśmy w wyniku pandemii, a potem jeszcze z kolei - wojny i inflacji. W rezultacie dosłownie walczymy o przetrwanie
— czytamy.
— czytamy.
Biuro Legislacyjne Senatu: Brak konsultacji
Co istotne, Biuro Legislacyjne Senatu w opinii do ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych podniosło pewną krytykę. Co możemy w niej przeczytać?
Co istotne, Biuro Legislacyjne Senatu w opinii do ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych podniosło pewną krytykę. Co możemy w niej przeczytać?
Z informacji przedstawionych w ocenie skutków regulacji projektu opiniowanej ustawy oraz w ocenie skutków regulacji autopoprawki do tego projektu wynika, że dokumenty te nie były przedmiotem konsultacji publicznych i opiniowania. Tymczasem materie objęte ich zakresem implikowały obowiązek przedstawienia ich na etapie rządowego procesu legislacyjnego
— napisano, przy czym wymieniono tutaj Radę Dialogu Społecznego, reprezentatywne organizacje związkowe, reprezentatywne organizacje pracodawców oraz Naczelną Radę Lekarską.
— napisano, przy czym wymieniono tutaj Radę Dialogu Społecznego, reprezentatywne organizacje związkowe, reprezentatywne organizacje pracodawców oraz Naczelną Radę Lekarską.
Dlaczego to tak istotne, a także dlaczego przywołujemy to w kontekście wyżej cytowanego protestu mikroprzedsiębiorców? Otóż Biuro Legislacyjne Senatu zwróciło uwagę w swojej opinii na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Otóż wynika z niego, że przez pojęcie ustawowego trybu wymaganego do wydania aktu normatywnego należ rozumieć również „przygotowanie projektu ustawy z udziałem zorganizowanych grup (organizacji) społecznych, jeżeli taki udział jest ustawowo przewidziany”.
organ ten „przy badaniu konstytucyjności ustawy, oceniać może nie tylko jej materialną (treściową) zgodność z normami wyższego rzędu, ale może badać – niezależnie od treści i zakresu wniosku, czy ustawy te doszły do skutku z dochowaniem trybu wymaganego przepisami prawa do ich wydania”, przy czym „naruszenie powyżej wskazanych elementów procedury może być zawsze rozpatrywane w kategoriach jednoczesnego naruszenia art. 7 Konstytucji (…)”
— czytamy.
— czytamy.
Senaccy legislatorzy zauważyli więc, że „jeżeli projekt ustawy, wbrew obowiązkowi wynikającemu z przepisów ustaw, nie został przekazany właściwym podmiotom w celu wyrażenia opinii na etapie rządowego postępowania legislacyjnego, to przedmiotową wadliwość proceduralną należy także traktować jako „uchybienie trybowi legislacyjnemu – o ustawowej genezie (z punktu widzenia kontroli konstytucyjności tego rodzaju uchybienie podlega ocenie zgodności art. 2 Konstytucji)”.
Ustawowy obowiązek opiniowania (…) nie jest wymogiem konstytucyjnie określonego trybu legislacyjnego, jakkolwiek uchybienie mu jest nieprawidłowością
—- podkreślono.
—- podkreślono.
Wynika więc z tego, że rządzący mieli obowiązek „przedstawienia projektu opiniowanej ustawy i autopoprawki do niej wymienionym wyżej podmiotom w celu wyrażenia opinii na etapie rządowego procesu legislacyjnego”. A już ironią (polityczną - dla koalicji 13 grudnia) jest kolejny komentarz legislatorów, którzy stwierdzają, że „analogiczne zastrzeżenia konstytucyjne były wielokrotnie podnoszone przez senackie służby legislacyjne w odniesieniu do ustaw z zakresu ochrony zdrowia oraz ustaw podatkowych, rozpatrywanych przez Senat ubiegłej kadencji”.
Na tym nie koniec, ponieważ Biuro Legislacyjne Senatu oceniło, że „przepis art. 5 opiniowanej ustawy jest niezgodny z przepisami sekcji 3 rozdziału I tytułu I dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/24/UE z dnia 26 lutego 2014 r. w sprawie zamówień publicznych, uchylającej dyrektywę 2004/18/WE”.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez