WM.pl
2 sierpnia 2025, Sobota
imieniny: Gustawa, Kariny, Stefana
  • 25°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Horrendalne koszty przymusowej zielonej elektryfikacji

2024-12-09 11:54:10(ost. akt: 2024-12-09 12:00:10)

Autor zdjęcia: Freepik

Polskie miasta staną wkrótce przed ogromnym wyzwaniem finansowym – zakupem elektrycznych i wodorowych autobusów, co wynika z nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Warto przeczytać

  • Odpust parafialny Przemienienia Pańskiego
  • Auto osobowe zderzyło się z pociągiem relacji Szczecin-Białystok...
  • Olsztyn pamięta – 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego...
Wprowadzone przepisy przewidują, że od stycznia 2026 roku miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą mogły nabywać wyłącznie pojazdy „zeroemisyjne”. Wyjątkiem pozostają linie podmiejskie, których te regulacje nie obejmują – taki zapis udało się wywalczyć m.in. Poznaniowi i Katowicom, jak podaje Dziennik Gazeta Prawna.

Koszty nowego taboru są jednak ogromne. Diesel, który dziś kosztuje około 1,5 mln zł za sztukę, wydaje się tani w porównaniu do elektryków, których cena jest dwa razy wyższa. Jeszcze droższe są autobusy wodorowe – tutaj koszt jednostkowy sięga aż 4 mln zł. – W przypadku tych ostatnich dodatkowym wyzwaniem są znacznie wyższe ceny paliwa – zauważa Krzysztof Śmietana.

Związek Miast Polskich szacuje, że aktualnie na ulicach dużych miast jeździ około 700 autobusów „zeroemisyjnych”. Aby spełnić wymagania ustawowe, do 2026 roku trzeba będzie wymienić blisko 6,5 tys. pojazdów. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przewiduje, że cały proces zajmie 16 lat, a na wsparcie tego przedsięwzięcia przewidziano 10 mld zł w ciągu najbliższej dekady.

Eksperci jednak ostrzegają, że kosztowna modernizacja floty może wymusić trudne decyzje. Marcin Żabicki z Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej prognozuje, że w 2025 roku miasta masowo będą zamawiać autobusy dieslowskie, aby zdążyć przed zakazem. Może to doprowadzić do zatorów na rynku lub napływu używanych pojazdów z Zachodu. Nie wyklucza również, że wysokie koszty wymiany i utrzymania nowego taboru zmuszą samorządy do cięć w rozkładach jazdy, co odczują pasażerowie.

Ostateczny bilans wprowadzania ekologicznego transportu może się okazać bolesny dla budżetów miejskich i mieszkańców, którym przyjdzie zapłacić za „zieloną” rewolucję w codziennym dojeżdżaniu do pracy i szkoły.

Hałabała (na podst. Dziennik Gazeta Prawna; NCzas.info)

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Krasnal autobusy elektryczne zeroemisyjność koszty finanse Związek Miast Polskich samorządy zielona rewolucja
Maciej Chrościelewski
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B