Premier Donald Tusk wprowadza ochronę dla polskich mediów
2024-12-13 08:32:01(ost. akt: 2024-12-13 08:39:53)
W odpowiedzi na rosnące zagrożenia ze strony obcego kapitału, Premier Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie rozporządzenia, które zapewni ochronę polskim mediom przed przejęciami. TVN i Polsat mają zostać wpisane na listę firm strategicznych, co ma na celu zabezpieczenie nie tylko ich niezależności, ale także demokratycznych fundamentów Polski.
Premier Donald Tusk ogłosił decyzję, która ma na celu zabezpieczenie polskich mediów przed potencjalnym przejęciem przez obcy kapitał. Na liście firm strategicznych, które będą chronione przed takim ryzykiem, znalazły się tylko dwie największe stacje telewizyjne w kraju: TVN oraz Polsat. Wpisanie ich do wykazu, co nastąpi w przyszłym tygodniu na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, stanowi reakcję na zmieniający się krajobraz geopolityczny oraz zagrożenia związane z globalnym populizmem. Decyzja ta ma na celu ochronę integralności i niezależności mediów, które pełnią kluczową rolę w kształtowaniu opinii publicznej.
Medioznawcy komentują tę decyzję jako reakcję na rosnącą rolę mediów w procesach demokratycznych. Zwracają uwagę, że media odgrywają fundamentalną rolę w kształtowaniu postaw obywatelskich, a ich przejęcie przez nieprzyjazne podmioty mogłoby prowadzić do niebezpiecznych manipulacji w sferze publicznej. Profesor Jacek Dąbała, specjalista w zakresie mediów, podkreśla, że media mają ogromny wpływ na społeczeństwo, a ich kontrola przez obcy kapitał może prowadzić do wypaczeń w systemie demokratycznym. W jego opinii, decyzja o ochronie TVN-u i Polsatu jest dowodem na to, że rząd zdaje sobie sprawę z wagi mediów dla bezpieczeństwa państwa.
Pomimo że wpisanie stacji na listę firm strategicznych nie blokuje całkowicie możliwości ich sprzedaży, daje ono rządowi możliwość nadzoru nad potencjalnymi transakcjami. Według ekspertów, w przypadku zainteresowania ich zakupem przez zagranicznych inwestorów, służby specjalne będą mogły zbierać informacje o potencjalnym nabywcy i podjąć decyzję, czy transakcja jest zgodna z interesem państwa. Profesor Dąbała zauważa, że nie bez powodu to media zostały objęte ochroną, zwłaszcza że w Polsce i na całym świecie obserwujemy proces starzenia się społeczeństw, dla których telewizja pozostaje głównym źródłem informacji.
Z kolei dziennikarz ekonomiczny Bartek Godusławski wskazuje, że wpisanie firm na listę strategicznych daje rządowi pewną kontrolę nad procesem sprzedaży, jednak nie gwarantuje całkowitego zablokowania transakcji, zwłaszcza jeśli nabywca pochodzi z państwa Unii Europejskiej lub EOG. Z drugiej strony, procedura odwoławcza może skutecznie zniechęcić potencjalnych inwestorów, zwłaszcza jeśli celem transakcji jest przejęcie kontroli przez podmioty związane z państwami niedemokratycznymi.
Analizując te decyzje, eksperci wskazują, że podobne mechanizmy stosowane były również w innych krajach, jak Hiszpania, gdzie rząd zablokował sprzedaż strategicznej firmy Talgo w trosce o bezpieczeństwo infrastruktury kolejowej.
Źródło: Wirtualna Polska/
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez