WM.pl
13 maja 2025, Wtorek
imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego
  • 13°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Obietnice Nowej Lewicy, czyli to proponuje wyborcom Magdalena Biejat

    2024-12-16 10:45:46(ost. akt: 2024-12-16 10:46:37)

    Autor zdjęcia: PAP

    Magdalena Biejat będzie kandydatką Nowej Lewicy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Decyzję taką podjęła w niedzielę Rada Krajowa Nowej Lewicy. Biejat mówiła na konwencji, że jako prezydent wykorzysta inicjatywę ustawodawczą do rozwiązania problemu mieszkalnictwa w Polsce.

    Warto przeczytać

    • Sąd surowszy od prokuratora
    • Nie bał się zareagować. Pościg za nietrzeźwym kierowcą
    • Senior z Dywity ofiarą oszustów. Stracił niemal 170 tys....
    Kandydaturę Biejat ogłoszono na niedzielnej konwencji Nowej Lewicy w Warszawie.

    Biejat to wicemarszałek Senatu obecnej kadencji, która do niedawna była działaczką partii Razem. Pod koniec października wraz z czterema innymi parlamentarzystkami opuściła to ugrupowanie, jednak pozostała w klubie Lewicy i nie zapisała się do żadnej partii.

    - Jestem dumna i szczęśliwa, że mogę reprezentować Lewicę w najbliższych wyborach prezydenckich - podkreśliła Biejat w niedzielę podczas Rady Krajowej Nowej Lewicy.

    -Przed nami ogrom pracy i jestem na tę pracę gotowa. Wiem, że stoi za mną drużyna ludzi głęboko ideowych, a zarazem do bólu pragmatycznych - dodała.

    Jak mówiła, "Lewica jest dzisiaj siłą, która reprezentuje nadzieję, troskę i współpracę". "I moją misją jest zaniesienie tych wartości do Pałacu Prezydenckiego" - zaznaczyła Biejat.

    - Dziękuję wam za mandat zaufania i obiecuję walczyć. Obiecuję walczyć o ludzi, o lepsze jutro dla nas wszystkich, walczyć o nasze wspólne ideały, ale także walczyć o wynik, bo tylko zwycięstwo pozwoli nam zamienić te ideały w rzeczywistość - zapewniła.

    - Dziś patrzymy w oczy wyzwaniom, które narastały przez dekady - wojna za naszą wschodnią granicą, nierówności społeczne, kryzys mieszkaniowy, kryzys klimatu i wreszcie problemy ochrony zdrowia, ale w tym chaosie jest coś, co jednak daje mi nadzieję, co sprawie, że wiem, że pokonamy te zagrożenia - to wy, każdy z was kto wierzy, że możemy wspólnie zbudować lepszą przyszłość - podkreśliła Biejat.

    Biejat opowiedziała o swoim programie. Poinformowała, że dla niej "tematem numer jeden jest dzisiaj kryzys mieszkaniowy".

    - Mieszkania po prostu muszą być tańsze - mówiła. - Moja kadencja to ostateczne rozwiązanie problemu mieszkalnictwa w Polsce. Do tego wykorzystam prezydencką inicjatywę ustawodawczą - podkreśliła.

    Zadeklarowała też, że będzie "walczyć o maksymalny limit marż bankowych na kredytach hipotecznych".

    Kolejny postulat Biejat dotyczy bezpieczeństwa. "Polska musi być gotowa na najgorsze, musi być silna militarnie i musi w razie potrzeby obronić się sama. Jestem gotowa podpisać ze wszystkimi kandydatami na urząd prezydencki porozumienie mówiące o tym, że wszyscy chcemy dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa Polski i utrzymania obecnego poziomu inwestycji w zbrojenia" - podkreśliła.

    Jej zdaniem, "bezpieczeństwo, to nie tylko silna i dobrze wyposażona armia".

    -To ochrona ludności, tzw. obrona cywilna, o której poprzedni rząd zapomniał i to w trakcie haniebnej agresji Rosji na naszego sąsiada - Ukrainę - powiedziała.

    Podkreśliła też wagę dostępności żłobków, miejsc w szpitalach orz mieszkań. Według Biejat "nie musimy wybierać pomiędzy flagą Polski i Unii Europejskiej".

    - Potrzebujemy ich obu. Silna Polska w Unii to gwarancja bezpieczeństwa i rozwoju - oceniła.

    Jej zdaniem nie ma również konfliktu pomiędzy ochroną klimatu a rozwojem Polski.

    - Możemy postawić na sprawną, sprawiedliwą transformację energetyczną – podkreśliła.

    Jej zdaniem Polska jest już państwem na dorobku i "nie musimy nieustannie zaciskać pasa i gonić Zachodu". Wskazywała na konieczność godnego wynagradzania pracowników i zapewnienia równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Oceniła, że stać nas na wyższe płace w sektorze prywatnym i w budżetówce, a także na nowoczesne szpitale, edukację na najwyższym poziomie i sieć elektrowni atomowych.

    Zapowiedziała też m.in. naprawienie systemu sprawiedliwości i przywrócenie praworządności w Polsce. Stwierdziła przy tym, że sprawiedliwość to nie tylko konstytucyjny skład KRS lub Izb Sądu Najwyższego, ale szybkie i sprawne sądy rodzinne oraz sądy pracy. "To uczciwość w dostępie do ochrony zdrowia, to brak wpisanej drobnym druczkiem klauzuli do umowy kredytowej, przez którą nasza rata za mieszkanie nagle staje się nie do udźwignięcia. To sprawne, opiekuńcze państwo, w centrum którego zawsze jest człowiek" - powiedziała.

    Odnosząc się do kwestii światopoglądowych Biejat powiedziała, że "Polska może być krajem, w którym szanujemy nasze korzenie, ale państwo jest świeckie, stanowczo odgrodzone od wpływów religii". Jej zdaniem nie trzeba również wybierać między prawami kobiet a wartościami rodzinnymi.

    Wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski zwrócił uwagę, że wybory prezydenckie będą również o wartościach.

    - Kandydatka Lewicy te wartości ma w sercu wykute swoją działalnością społeczną, aktywnością i zaangażowaniem, ma je wykute dziesiątkami godzin spędzonych na protestach w interesie zwykłego człowieka, w interesach ludzi, którym czasami łzy ciekły, bo nikt nie chciał im pomóc. Kandydatka Lewicy była tam, walczyła i nigdy się nie poddawała, i taki powinien być prezydent RP - powiedział Gawkowski.

    - Te wybory są również o tym, jakiego prezydenta, jaką prezydentkę, wierzę w to, wybierzemy. Czy będzie to chłopak z siłowni, czy może będzie to chłopak z pałacu. Ja wierzę głęboko, że będzie to +dziewczyna z sąsiedztwa+ - powiedział Gawkowski.

    Dodał, że te wybory będą, wyborami "o człowieku, bo Lewica troszczy się o człowieka, od urodzenia aż po śmierć". Mówił też, kandydatka Lewicy nigdy nie złamie konstytucji.

    Pozostałe ugrupowania, tworzące z Nową Lewicą parlamentarny klub Lewicy, czyli PPS i Unia Pracy, nie zdecydowały jeszcze, czy chcą wystawić wspólnego kandydata. Na razie kandydatem Unii Pracy jest Waldemar Witkowski, który powiedział PAP, że jest otwarty na rozmowy o wspólnym kandydacie. Prezydium Rady Naczelnej PPS ma podjąć decyzję o udzieleniu poparcia "po formalnym ogłoszeniu kandydata Nowej Lewicy na Prezydenta RP".

    raz/PAP

    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    ZAMKNIJ
    Tagi:
    biejat wybory lewica
    red.
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B