Idzie męska kontrrewolucja? "Wkurzeni faceci idą jak po swoje"
2024-12-27 12:47:20(ost. akt: 2024-12-27 14:03:35)
- W sieci rośnie fala niezadowolenia mężczyzn z małych i średnich miast. Zmęczeni chaosem informacyjnym i frustracją ekonomiczną odrzucają zarówno PiS, jak i PO, a kierują uwagę w stronę Sławomira Mentzena i Konfederacji - mówi money.pl Michał Fedorowicz z europejskiego kolektywu analitycznego Res Futura.
Michał Fedorowicz, analityk mediów społecznościowych, specjalista od komunikacji kryzysowej, przewodniczący Res Futura wskazał w wywiadzie dla money.pl, że w sieci, wśród mężczyzn, zauważalna jest zmiana tendencji na wielu płaszczyznach.
"Widać wkurzonych facetów, którzy idą jak po swoje. Podobnie jak zrobiły wkurzone kobiety w 2023 roku" - zaznacza.
Chaos informacyjny
"Widać ogromny wzrost zaangażowania mężczyzn z małych i średnich miast, którzy bezdyskusyjnie wchodzą w politykę, ale nie szczegółowo - oddają atmosferę wkurzenia na gospodarkę, zmęczenia. Tego, że muszą tyrać na dwa etaty, a mimo to im nie starcza. Tego, że wszystko jest dla kobiet, dla dzieci, a dla nich nie ma nic. Ja to nazywam powolną kontrrewolucją, która przyszła z Donaldem Trumpem przy drugich wyborach, gdzie są faceci, którzy mówią wprost: żadne już LGBT, żadne "pier***lolo", po prostu zwyczajny, normalny, poukładany świat" - dodaje Fedorowicz.
Zdaniem analityk takie nastroje przekładają się na preferencje wyborcze wśród mężczyzn.
"PiS bardzo szybko przeszedł na taką komunikację, że za wszystko odpowiada obecny rząd, że tak naprawdę nikt nie podpisywał Zielonego Ładu, nie było żadnego Polskiego Ładu. I z perspektywy faceta - którego jest coraz więcej na TikToku - wystarczy, że się skrytykuje Tuska i od razu są lajki, wyświetlenia, zasięgi. Rośnie pewien rodzaj kontrrewolucji, która przekłada się na to, że ci ludzie ani nie chcą PiS, ani PO i, co widać w sondażach, rośnie powoli, ale systematycznie Konfederacja"
- wskazuje.
- wskazuje.
"Z perspektywy tego wkurzonego faceta nie ma kasy. Rośnie za to liczba zapytań dotyczących kredytów, chwilówek, dodatkowych etatów na Ubera, codziennie jakiś zakład gdzieś zwalnia. Może to bezrobocie nie rośnie, ale gdzieś nagle coś się kończy, szczególnie w mniejszych miejscowościach. To wszystko rodzi bardzo duży poziom niepewności. Chaos dla faceta" - dodaje.
Najważniejsze tematy w sieci
Jak przekazał Fedorowicz najważniejszym tematem z perspektywy użytkownika sieci są tematy gospodarcze.
"Drugim są tematy polityki tożsamościowej - "PiS, PO - jedno zło" i do tego Konfederacja, która wchodzi na scenę bardzo mocno. To są trzy główne ośrodki, które dystrybuują informacje" - zaznacza.
Zauważa przy tym, że kwestia rozliczeń poprzedniej władzy jest tematem istotnym tylko dla sympatyków Platformy Obywatelskiej.
"Jeżeli nie idzie, tak jak np. z Marcinem Romanowskim - rząd może im tłumaczyć, że jest on po prostu ruskim agentem. To jest wytłumaczenie wszystkich niepowodzeń rządu. Po oblanym teście na aborcję, bo ta koalicja od roku nie potrafi tej sprawy załatwić, jest wytłumaczenie, że PiS cały czas rządzi jako taki deep state (ci, którzy rządzą z ukrycia - przyp. red.). Z perspektywy użytkowników Platformy rozliczenia są więc bardzo ważne, natomiast absolutnie nie są ważne np. dla wyborców Konfederacji" - mówi.
Z perspektywy mężczyzn mniej istotne są tematy światopoglądowe.
"To jest temat, który nie napełnia mu kieszeni. Jakby to dowieźli, to by dowieźli i po sprawie, a oni nie są w stanie tego przez rok dowieźć" - zaznacza Fedorowicz.
"Z perspektywy faceta, który wstaje rano, jedzie do zakładu pracy, pracuje, potem jeszcze musi pracować na Uberze czy gdzieś dorabia, oni siedzą, gadają i niczego nie dowożą" - dodaje.
"Putin" tematyczny
Ważnym punktem odniesienia jest także Zielony Ład i polityka klimatyczna.
"Zielony Ład jest dzisiaj takim "Putinem" tematycznym, stał się totemem zła" - ocenia Fedorowicz.
"Zielony Ład odpowiada za wszystko. Jak nie masz pieniędzy - to przez Zielony Ład. Zwolnienie cię z pracy - przez Zielony Ład. Rośnie cena jakiegoś produktu - znowu - przez Zielony Ład. To już są kwestie kulturowe. Więc Zielony Ład dzisiaj, z perspektywy użytkowników sieci, to jest kompleks działań. Wszystko po to, żeby ich pozbawić pieniędzy" - dodaje.
Polskie wojska na Ukrainie
Duże kontrowersje wywołuje również kwestia wysłania na Ukrainę polskich wojsk. Zdaniem analityka ten temat "buzuje".
"To kolejny kamyczek do ogródka tych facetów, od których zaczęliśmy. To oni dziś się zastanawiają, jak to na nich wpłynie. "Czyli co, wyślą nas teraz na Ukrainę?" I tu Mentzen jest jedyny, który mówi bezwarunkowo - nie" - zaznacza.
"Jesteśmy (Polacy - przyp. red.), co zresztą widać w sondażach CBOS-u, na stanowisku, że wojna powinna się zakończyć teraz. W ogóle w kontekście wojny nastroje antyukraińskie w Polsce są dużo wyższe niż przed 2022 rokiem. Widać w tym kontekście wrażliwość i podbijanie tych tematów w kontekście bezpieczeństwa i przestępczości. Jakikolwiek pijany kierowca, to od razu w sieci pojawia się narracja, że na pewno był to Ukrainiec. Rośnie po prostu szowinizm."
Źródło: money.pl
Opracowanie an
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez