Doradca Zełenskiego: odłożenie wizyty wysłannika Trumpa to dobry sygnał
2025-01-07 23:29:14(ost. akt: 2025-01-07 23:29:38)
Przełożenie wizyty w Kijowie wysłannika Donalda Trumpa ds. Ukrainy i Rosji generała Keitha Kellogga to dobry sygnał, który oznacza, że przyszła administracja USA poszukuje narzędzi wpływu na Rosję – ocenił we wtorek przedstawiciel kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
„Jest to absolutnie pozytywny sygnał, ponieważ pokazuje, że przejściowa administracja pana Trumpa ma już głębokie zrozumienie natury tej wojny, głębokie zrozumienie motywów Federacji Rosyjskiej, głębokie zrozumienie, że nie można poprosić o coś Rosji, a ona na to odpowiednio zareaguje, i rzeczywiście, konieczne jest poszukiwanie konkretnych narzędzi znaczącego wpływu na Federację Rosyjską” - powiedział Podolak w ukraińskiej telewizji.
„(…) Odroczenie wizyty Kellogga wskazuje również, że administracja Trumpa zagłębia się w informacje dostarczane przez agencje wywiadowcze, think tanki i tak dalej, i +z większym wyobrażeniem patrzy na to, co to jest za wojna, jakie mogą być rozwiązania, jakie rozwiązania można faktycznie wdrożyć (…)” – podała agencja Interfax-Ukraina z powołaniem na Podolaka, który jest doradcą Wołodymyra Zełenskiego.
Wcześniej we wtorek agencja Reutera podała powołując się na własne źródła, że Kellogg przełożył podróż do Kijowa i innych europejskich stolic na czas po inauguracji nowego prezydenta USA, a o przyczynach tej decyzji nie poinformowano.
„Emerytowany generał broni Keith Kellogg, który ma pełnić funkcję specjalnego wysłannika Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, początkowo planował misję w Kijowie, aby spotkać się z ukraińskimi władzami na początku stycznia (…). Jego zespół organizował również spotkania z urzędnikami w innych europejskich stolicach, w tym w Rzymie i Paryżu” – napisał Reuters. Oczekuje się, że Kellogg złoży wizytę w Kijowie dopiero po objęciu urzędu przez Trumpa, choć nie ustalono jeszcze daty.
Kellogg, który pełnił szereg funkcji jako doradca Trumpa za jego pierwszej kadencji, ma być głównym urzędnikiem odpowiedzialnym za zrealizowanie obietnicy prezydenta elekta o zakończeniu wojny Rosji przeciwko Ukrainie.
W rozmowach m.in. z PAP amerykański wojskowy opowiadał się za zamrożeniem konfliktu, wykluczeniem – przynajmniej tymczasowym – członkostwa Ukrainy w NATO, jednocześnie oferując jej gwarancje bezpieczeństwa. Kellogg zaznaczył jednak, że nie jest to plan Trumpa i że ostateczne decyzje podejmuje sam prezydent elekt.
Były i przyszły prezydent, który w trakcie kampanii wyborczej wielokrotnie twierdził, że z łatwością doprowadzi do zakończenia wojny – w ciągu doby lub jeszcze przed formalnym objęciem władzy – w grudniu przyznał, że może to być trudne. Po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Zełenskim powiedział, że Kijów jest gotowy do zawarcia pokoju, i wezwał Władimira Putina do "działania".
Źródło: PAP
an
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez