WM.pl
10 czerwca 2025, Wtorek
imieniny: Bogumiła, Diany, Małgorzaty
  • 18°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Rozłam w koalicji. Projekt ustawy Polski 2050 odrzucony w pierwszym czytaniu

    2025-01-10 09:30:21(ost. akt: 2025-01-10 09:32:03)

    Autor zdjęcia: sejm gov

    Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji Sejm w czwartek odrzucił w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji, o co wnioskowały kluby PSL, PiS i Konfederacja. Podczas debaty posłowie KO opowiadali się za dalszymi pracami w komisjach, projekt w obecnym kształcie wspierali posłowie Polski 2050 i Lewicy.

    Warto przeczytać

    • Na Warmii i Mazurach z nadciśnieniem walczy ponad 6 tysięcy...
    • Rozmawiamy o jutrze – IX Kongres Przyszłości już 18 czerwca...
    • Przyszłość zaczyna się w Olsztynie – IX Kongres Przyszłości...
    Za odrzuceniem projektu głosowało 225 posłów, 203 było przeciw, wstrzymał się 1 poseł.

    Projekt, złożony przez Polskę 2050, przewidywał nałożenie na osoby mające pozwolenia na posiadanie broni w celach łowieckich obowiązku okresowych badań lekarskich i psychologicznych potwierdzających spełnianie kryteriów zdrowotnych związanych z posiadaniem broni oraz zwiększenia częstotliwości, raz na 2 lata badań dla osób w wieku powyżej 70 lat.

    Ewa Szymanowska (Polska 2050) podkreśliła, że celem projektu jest zrównanie wymogów badań dla posiadaczy broni palnej po to, by zapewnić rodakom bezpieczeństwo. Według niej obecne przepisy mają luki, które mogą skutkować tragediami ludzkimi.

    Zaznaczyła, że obecnie w Polsce pozwolenie na posiadanie broni w celach łowieckich wymaga jednorazowego przeprowadzenia badań lekarskich i psychologicznych. Tymczasem osoby posiadające broń w celach ochrony osobistej muszą ponawiać takie badania co pięć lat. Jak dodała, myśliwi to grupa najczęściej korzystająca z broni. Podkreśliła, że skonsultowała się z lekarzami, którzy rekomendowali jej wprowadzenie częstszych badań dla tej grupy. Argumentowali, że m.in. cukrzyca, zmiany neurologiczne, choroba alkoholowa, czy uzależnienie od substancji psychoaktywnych oraz przyjmowane leki mogą wpłynąć na sprawność myśliwych - relacjonowała posłanka.

    Barbara Oliwiecka (Polska 2050) podkreślała, że mowa jest o zwykłych badaniach lekarskich, które przechodzi wiele grup zawodowych i nadużyciem jest twierdzenie, że nowe przepisy to próba zaszkodzenia myśliwym. Wspierały ją posłanki KO Małgorzata Tracz (KO), Klaudia Jachira i Katarzyna Piekarska.

    Edward Siarka (PiS) przekonywał z kolei, że projekt to "typowy przykład tego, jak zła diagnoza prowadzi do propagowania rozwiązań", które nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem - a wręcz przeciwnie, zmniejszają je. Jak ocenił, wyeliminowanie dużej części myśliwych może prowadzić do niekorzystnych zmian przyrodniczych, rozszerzania się ASF, zanikania tradycji myśliwskich, a nawet obniżenia bezpieczeństwa kraju.

    Według posła, Polska statystycznie należy do krajów o najmniejszej liczbie myśliwych, a ci, którzy działają, są "poważnym zapleczem obronnym państwa". Jak dodał, myśliwi to grupa najbezpieczniej posługująca się bronią. Podkreślił, że nie było przypadków nieuprawnionego użycia broni myśliwskiej, a nieprzestrzeganie zasad polowania nie ma nic wspólnego ze zdrowiem myśliwych.

    Poseł PiS zauważył, że badania okresowe to koszt nawet 1 tys. zł i wiele osób - także rolników - nie mogłoby sobie na nie pozwolić. Twierdził, że efektem byłby powrót elitarności myślistwa oraz konflikt na linii rolnik-myśliwi-leśnicy, a także to, nie będzie komu szacować szkody myśliwskie. Wypadki z użyciem broni nazwał "marginesem" i wnioskował o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu.

    Krystian Łuczak (KO) podkreślił, że choć projekt zawiera dobre rozwiązania to w jego uzasadnieniu nie ma danych wskazujących na związek przyczynowo-skutkowego między liczbą wypadków i postrzeleniami, a stanem zdrowia myśliwych. Zwracał uwagę, że ustawa daje niewiele czasu na przeprowadzenie przez myśliwych badań, co jego zdaniem uzasadnia obawy związków łowieckich.

    Dlatego - przekazał - KO rekomendowało dalsze prace nad projektem i dokonanie pogłębionych analiz.

    Przeciw projektowi byli ludowcy. Urszula Nowogórska (PSL) mówiła o dbałości myśliwych o równowagę ekologiczną i nazywała ich "przedłużonym ramieniem polskich działań obronnych", wskazując, że wielu z nich posiada sprzęt taki jak noktowizory i tłumiki. Według posłanki, projekt prowadzi świadomie do rozbrojenia organizacji myśliwskich. Oceniła, że jest "kuriozalny i nieprzemyślany" i wprowadza najsurowsze przepisy wobec myśliwych w Europie

    Daria Gosek-Popiołek (Lewica) broniła projektu, przytaczając informacje medialne o wypadkach. Jak poinformowała, corocznie z rąk myśliwych ginie 5 osób. "Tłumaczenie jest zawsze to samo: pomylili ofiarę z dzikiem" - zauważyła. Według posłanki, utrzymanie obecnych przepisów to "drwina z bezpieczeństwa". Podkreśliła, że spacerujący w lesie mają prawo czuć się bezpiecznie.

    Obrońcom projektu odpowiadał Artur Szałabawka (PiS), nazywając go "efektem działania lewactwa", osłabienie kraju i niedbaniem o przyrodę. "Bo wy, w tych ministerstwach klimatu, ja was widziałem - niebieskie włosy, kolczyki w nosach, tyle wiecie o przyrodzie" -

    Andrzej Tomasz Zapałowski (Konfederacja) był przeciw proponowanym przepisom. Według niego, są surowsze niż te dla policjantów i żołnierzy, którzy częściej posługują się bronią. Poseł apelował, by zająć się nielegalnym posiadaniem broni, a nie myśliwymi. Jak ocenił, miejsce tego projektu jest w śmietniku.

    Jarosław Sachajko (Republikanie) zaznaczył, że projekt wprowadza nieuzasadnione restrykcje dla myśliwych oraz dyskryminuje i stygmatyzuje osoby starsze.

    Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek podkreślał, że nie ma oficjalnego stanowiska rządu w sprawie projektu.

    Źródło: PAP

    an

    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    ZAMKNIJ
    Tagi:
    koalicja koalicja w Sejmie Sejm Polska 2050 Szymona Hołowni projekt ustawy
    red.
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B