Czyżby administracja Bidena pokazała prawdziwy stosunek do Polski?
2025-01-15 09:38:46(ost. akt: 2025-01-15 10:03:26)
Ograniczenia w dostępie Polski do zaawansowanych technologii półprzewodnikowych z USA mogą wpłynąć na rozwój krajowej sztucznej inteligencji. Decyzja Waszyngtonu budzi kontrowersje wśród ekspertów i wskazuje na wyzwania, z jakimi Polska musi się zmierzyć w globalnym wyścigu technologicznym.
Decyzja Departamentu Handlu USA dotycząca eksportu zaawansowanych półprzewodników objęła Polskę restrykcjami, które stawiają nasz kraj w grupie z większością państw Ameryki Południowej, Afryki oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Polska została zaliczona do drugiej kategorii, oznaczającej limit importu tych kluczowych technologii na poziomie 50 tysięcy sztuk rocznie, z możliwością zwiększenia do 100 tysięcy. W najbardziej restrykcyjnej, trzeciej kategorii znajdują się kraje takie jak Rosja i Chiny, które są całkowicie odcięte od tych technologii.
Amerykańska administracja tłumaczy swoją decyzję obawami o bezpieczeństwo narodowe. W oficjalnym oświadczeniu wskazano, że technologie te mogą zostać wykorzystane do celów militarnych, cyberataków oraz masowej inwigilacji, co zagraża zarówno bezpieczeństwu, jak i prawom człowieka. Ograniczenia nie obejmują jednak kluczowych sojuszników USA, takich jak kraje Europy Zachodniej, które nadal mogą korzystać z pełnego dostępu do amerykańskich innowacji.
Decyzja ta spotkała się z krytyką w Polsce, szczególnie w środowisku akademickim i technologicznym. Prof. Piotr Sankowski z Uniwersytetu Warszawskiego zauważył, że restrykcje mogą znacząco utrudnić realizację ambicji Polski w zakresie rozwoju sztucznej inteligencji na skalę globalną. Sankowski zwrócił uwagę na to, że narzucone limity zostały zaprojektowane tak, aby kraje drugiej kategorii mogły jedynie korzystać z AI w podstawowych zastosowaniach, takich jak obsługa medyczna czy lokalne przedsiębiorstwa.
Podobne stanowisko wyraził Leszek Bukowski, ekspert ds. sztucznej inteligencji, który ostrzegł, że ograniczenie dostępu do nowoczesnych technologii może wpłynąć na strategiczne kierunki rozwoju Polski. Bukowski zaapelował do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o podjęcie działań dyplomatycznych w tej sprawie, wskazując, że takie decyzje definiują globalne przepływy technologiczne i mogą zadecydować o przyszłej pozycji Polski w sektorze nowych technologii.
Eksperci zgodnie podkreślają, że obecna sytuacja wymaga reakcji na szczeblu politycznym, aby zminimalizować potencjalne skutki ograniczeń i zadbać o dalszy rozwój technologiczny kraju. Decyzja USA została odebrana jako wyzwanie dla polskiego sektora innowacji i dodatkowy impuls do wzmacniania krajowego potencjału w obszarze AI.
Źródło: Money.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez