70 osób zginęło mimo umowy o rozejmie ws. Strefy Gazy
2025-01-16 14:25:16(ost. akt: 2025-01-16 14:39:14)
Mimo ogłoszenia zawieszenia broni i porozumienia mającego zakończyć 15-miesięczną wojnę między Izraelem a Hamasem, w czwartek wieczorem izraelskie naloty zabiły co najmniej 70 osób w Strefie Gazy. Tragiczne wydarzenia wywołują pytania o trwałość i wiarygodność ustaleń pokojowych.
W czwartek wieczorem, zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu porozumienia o zawieszeniu broni, izraelskie wojsko przeprowadziło naloty na Strefę Gazy, donosi Reuters. Według lokalnych władz i mieszkańców, ataki zabiły co najmniej 70 osób i raniły ponad 200. Mahmoud Basal, rzecznik palestyńskiej cywilnej służby ratunkowej, podkreślił skalę tragedii, która wstrząsnęła już zniszczonym regionem.
Porozumienie, które miało wejść w życie w niedzielę, zostało wynegocjowane przez Katar, Egipt i Stany Zjednoczone. Przewiduje ono początkowo sześciotygodniowe zawieszenie broni, stopniowe wycofywanie izraelskich wojsk ze Strefy Gazy, a także wymianę zakładników i więźniów. Pierwsza faza umowy zakłada również uwolnienie 33 izraelskich zakładników, w tym kobiet, dzieci i starszych mężczyzn, w zamian za palestyńskich więźniów przetrzymywanych w Izraelu.
"Podczas tych sześciu tygodni Izrael wynegocjuje konieczne ustalenia, by dojść do fazy drugiej, czyli trwałego zakończenia wojny" - oznajmił prezydent USA, Joe Biden.
Jednak czwartkowe naloty w Gazie budzą wątpliwości co do gotowości obu stron do wdrożenia porozumienia. Hamas publicznie zadeklarował chęć przestrzegania rozejmu, ale kolejne ataki stawiają pod znakiem zapytania jego przyszłość, a eskalacja przemocy w Strefie Gazy pokazuje, jak kruchy jest proces pokojowy. Wraz z utrzymującym się napięciem i sprzecznymi deklaracjami, zarówno Izrael, jak i Hamas stoją przed wyzwaniem odbudowy zaufania.
Źródło: Reuters
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez